Departament antykorupcyjny interweniuje w sprawie transferu Bebé do United
2012-04-14 10:02:56; Aktualizacja: 12 lat temu Fot. Transfery.info
Dla wielu dziwne, dla portugalskiej policji interesujące. Takie właśnie okazało się przejście Bebé do Manchesteru United.
Wczoraj (13.04.) podano do publicznej wiadomości, że antykorupcyjne organy wszczęły śledztwo dotyczące wcześniej wspomnianego transferu. Okazało się, że gdzieś zniknęły 3 miliony euro.
Portugalski departament antykorupcyjny postanowił poszukać „zgubionych” pieniędzy. Zanotowano różne zeznania płynące z Półwyspu Iberyjskiego. Żadne podejrzenia nie padają jednak na zarząd „Czerwonych Diabłów”. Jakiś czas temu przyznali, że agent pośredniczący w transakcji nie otrzymał ani eurocenta, ale wczoraj komentarza odmówili.
Dyrektorzy Vitorii 18 miesięcy temu na zjeździe wyznali, że najpotężniejszy agent piłkarski świata, Jorge Mendes, otrzymał szukane dzisiaj 3 miliony. Jego firma, Gestifute, nie potwierdziła, ale też nie zaprzeczyła, że jest w kontakcie z policją.
Decyzja o zakupie nikomu nieznanego piłkarza u wielu ludzi wywołała ogromne zdziwienie. 20-letni wtedy Bebé stał się kandydatem do najmniej zrozumiałego zakupu dokonanego przez sir Alexa Fergusona. Szkot sam przyznał, że napastnika w akcji widział tylko na nagraniach wideo, że kupił go „w ślepo”. Portugalczykowi udało się zagrać w 3 meczach (żadnego w lidze) przed wypożyczeniem go do Besiktasu.
Transfer był o tyle dziwny, że Bebé jeszcze kilka tygodni przed zmianą kraju grał dla malutkiego Estrela da Amadora, a mieszkał w przytułku dla bezdomnych! Właśnie podpisanie profesjonalnego kontraktu z klubem spowodowało zainteresowanie jego osobą szkoleniowca… kadry bezdomnych. Mówiło się o powołaniu go na MŚ, na ktorych rywalizują ze sobą ludzie właśnie bezdomni.
Na Old Trafford trafił co prawda z Vitorii Guimarães, ale spędził w niej zaledwie 5 tygodni. Były asystent Fergusona, Carlos Queiroz, powiedział, że 40 goli w 6 meczach na turnieju ulicznym spowodowało przejście do Manchesteru. Zarobki Portugalczyka zmieniły się z 12 tysięcy funtów rocznie na 12 tysięcy funtów… tygodniowo. Jego poprzedni szkoleniowiec, Jorge Paxaio, wyznał, że rok wcześniej piłkarz dostępny był za 125 tysięcy funtów.
W tym sezonie Bebé na dobrą sprawę dopiero wrócił do składu po wyleczeniu kontuzji kolana, której nabawił się ubiegłego lata. Spodziewa się, że Manchester United odsprzeda piłkarza do Portugalii i skończy temat jednego z najdziwniejszych transferów piłki nożnej w nowoczesnej historii.