Deulofeu: Martínez pasuje do Barcelony
2014-04-01 17:15:35; Aktualizacja: 10 lat temuGerard Deulofeu, który został latem wypożyczony do Evertonu z Barcelony, wypowiedział się na temat jego obecnego trenera Roberto Martíneza, a także ocenił swoją decyzję o grze w Premier League.
Deulofeu uważa, że menedżer drużyny z Liverpoolu poradziłby sobie w „Dumie Katalonii”. Zawodnik chciałby współpracować z Hiszpanem na Camp Nou w przyszłości. – Byłoby wspaniale, gdyby Roberto był także moim trenerem w Barcelonie, jednak to skomplikowane, ponieważ Tata Martino ma jeszcze ważny kontrakt z „Barçą” przez rok. W każdym razie, uważam, że Roberto byłby odpowiednim trenerem dla „Blaugrany”, ponieważ dobrze wykonuje swoją pracę, co pokazywał w każdym klubie – stwierdził.
20-latek imponuje niezłą grą podczas wypożyczenia na Goodison Park i swoją postawą na boisku potwierdza opinie tych, którzy uważali, że ten piłkarz ma potencjał, aby zostać doskonałym graczem. Jednak jego zdolność do podejmowania decyzji wciąż pozostawia wiele do życzenia i mistrzowie Hiszpanii są skłonni pozwolić mu pozostać na kolejny sezon w Liverpoolu na obecnych warunkach. Zarząd katalońskiego klubu jest szczęśliwy, że ich wychowanek notuje postęp, ale ma jednak wątpliwości, czy Deulofeu otrzymałby wystarczająco dużo okazji na występy przy tak silnej konkurencji w ataku.
Hiszpan w obecnym sezonie rozegrał 19 spotkań w Premier League, w których strzelił trzy bramki i zanotował trzy asysty. Skrzydłowy jest zadowolony możliwością współpracy z trenerem Martínezem. – Trener dał mi możliwość gry w pierwszym składzie. Otrzymałem od niego najwięcej zaufania. Prawda jest taka, że wspierał mnie od samego początku. Wiedziałem, że na początku mogę mieć problemy z grą, bo w klubie istnieje wielu bardzo dobrych piłkarzy, którzy spędzili wiele lat w Evertonie. Martínez był dla mnie cierpliwy. Szczerze mówiąc życzyłbym sobie więcej występów, ale wiem, że trener słusznie ze mną postąpił – przyznał Deulofeu.
Jednak hiszpański zawodnik nadal chce grać w klubie, w którym się wychował. – Pracuję codziennie, aby wrócić do Barcelony. Oglądam ich wszystkie mecze i wierzę, że to będzie dobry sezon dla nich. Moim marzeniem jest wywalczenie sobie miejsca w składzie „Blaugrany”. Podjąłem wyzwanie latem ubiegłego roku i jestem zadowolony z podjęcia tej decyzji. Teraz jestem bardziej dojrzały na boisku i poza nim – dodał.