Di María nie dołączył do zgrupowania United

Ángel Di María nie znalazł się w samolocie lecącym do Stanów Zjednoczonych i tym samym nie dołączył do zgrupowania Manchesteru United, co wzbudziło kolejne wątpliwości w sprawie przyszłości Argentyńczyka.

Popularny „El Fideo” był oczekiwany w San Jose, gdzie obecnie przebywa ekipa „Czerwonych Diabłów”. Miał pojawić się tam wraz Marcosem Rojo — obaj panowie odpoczywali po zakończonym niedawno Copa America.

Rojo również nie wsiadł do wspomnianego samolotu, ale według Louisa van Gaala było to związane z problemami dotyczącymi dokumentów. Holenderski szkoleniowiec nie potrafi jednak wytłumaczyć absencji Di Maríi.

- Javier Hernandez już jest z nami, natomiast wciąż czekamy na Rojo i Di Marię — oznajmił van Gaal. - W przypadku Marcosa doszło do jakichś problemów z dokumentami, natomiast nie znam powodów nieobecności Ángela - dodał.

Francuskie media donoszą, że 27-letni skrzydłowy przejdzie w poniedziałek testy medyczne w Nowym Jorku i podpisze umowę z Paris Saint-Germain. Wszystko wskazuje więc na to, że nie spotka się już z przedstawicielami swojego obecnego pracodawcy.

- Istnieje spore prawdopodobieństwo, że podpisze z nami kontrakt - oświadczył Laurent Blanc, trener PSG. - Nie można jednak tego określić jako informację oficjalną. Wiele osób oczekuje jego przybycia do Stanów, ale w jakiej koszulce przyjdzie mu tu grać, tego nie wiadomo - skwitował.