Diego Simeone zasmucony porażką z FC Barceloną. „Zabrakło energii. Mecz w Lidze Mistrzów sporo nas kosztował”
2024-03-18 07:57:30; Aktualizacja: 8 miesięcy temuTrener Atlético Madryt Diego Simeone nie miał większego wytłumaczenia na porażkę swojej drużyny z Barceloną przed własną publicznością niż niedostateczne naładowanie „akumulatorów” po wycieńczającej walce o awans w 1/8 finału Ligi Mistrzów.
W niedzielną noc na Civítas Metropolitano naprzeciw siebie stanęły zespoły, które kilka dni wcześniej świętowały dołączenie do najlepszej ósemki elitarnego turnieju. We wtorek Barça przeszła Napoli, a dzień później Atlético przeszło Inter Mediolan po konkursie rzutów karnych.
Do pojedynku w LaLidze lepiej przygotowali się goście. Wygrali 3:0, a golem i dwiema asystami popisał się Robert Lewandowski.
W bezpośrednim starciu z Xavim Simeone poniósł kolejną piątą porażkę. Po końcowym gwizdku nie zakłamywał rzeczywistości. Ze swojego punktu widzenia stwierdził, że rywalizacja zakończyła się już na początku drugiej odsłony.Popularne
– Dobrze weszliśmy w pierwszą połowę. Mieliśmy sytuacje Barriosa i Moraty, gola strzelił nam Fermín, ale potem padł jeszcze gol João i wypadliśmy z gry. Próbowaliśmy dorównać poziomem, ale nie byliśmy w stanie dać z siebie więcej – ocenił.
– Nie lubię szukać wymówek. Rzeczywistość wygląda tak, a nie inaczej. Poprzednio zagraliśmy piękne 120 minut, drużyna dała z siebie wszystko. Próbowaliśmy znaleźć energię, świeżość, ale bramka na 0:2 podcięła nam skrzydła. Taki jest właśnie futbol, bodźce odgrywają swoją rolę. Nasz rywal był lepszy i trzeba im pogratulować – przyznał Argentyńczyk.
– Na razie jesteśmy słabsi niż miesiąc temu. Od meczu z Athletikiem (w Pucharze Króla) zaczął się dla nas gorszy moment. Przedyskutowaliśmy to wewnętrznie w szatni. Nie ma wątpliwości, że musimy się poprawić – dodał.
Rozpoczęła się przerwa na reprezentacje. Po niej 1 kwietnia „Los Rojiblancos” zagrają na wyjeździe z Villarrealem.
Na dziewięć kolejek przed końcem zmagań ćwierćfinalista Ligi Mistrzów plasuje się na piątej lokacie, o punkt za przeciwnikiem z Bilbao.