Djurgårdens IF rywalem Lecha Poznań. Co to za klub?

2023-02-24 14:23:39; Aktualizacja: 1 rok temu
Djurgårdens IF rywalem Lecha Poznań. Co to za klub?
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Lech Poznań poznał rywala w ramach 1/8 finału Ligi Konferencji Europy, a jest nim szwedzki zespół Djurgårdens IF. Co wiemy o zespole ze Skandynawii?

Lech Poznań już teraz ma prawo być zadowolony z tegorocznego występu w europejskich pucharów. Wszystko zaczęło się dosyć boleśnie, bo mistrzowie Polski ulegli przecież w pierwszej rundzie Ligi Mistrzów Karabachowi, ale później osiągnęli cel na ten sezon, jakim był awans do Ligi Konferencji Europy.

Tam od samego początku podopieczni Johna van den Broma radzili sobie obiecująco, a zwieńczeniem okazał się triumf przeciwko FK Bodø/Glimt i awans do 1/8 finału kontynentalnych rozgrywek.

Piątek to dzień, kiedy doszło do losowania tej fazy rozgrywek. W Nyonie UEFA przydzieliła „Kolejorzowi” Djurgårdens. Kim jest rywal mistrzów Polski?

To jeden z najstarszych i najbardziej utytułowanych klubów piłkarskich w Szwecji. Został założony w 1899 roku (sekcja piłkarska, bo całość już osiem lat wcześniej) i ma siedzibę w Sztokholmie. Ma na koncie dwanaście tytułów mistrzowski, z czego ostatni w 2019 roku.

Brak wątpliwości, że Szwedzi to jedna z rewelacji Ligi Konferencji Europy. Mowa przecież o zespole, który pewnie wygrał swoją grupę. Po drodze udało się mu pokonać KAA Gent, Molde oraz Shamrock Rovers.

Teraz przed nim kolejne zadanie i być może najbardziej wymagające w tej edycji - Lech Poznań.

Na jego niekorzyść działa na pewno fakt, że rozgrywki ligi szwedzkiej startują dopiero na początku kwietnia. W przeciwieństwie do Bodø/Glimt, podopieczni Kima Bergstranda oraz Thomasa Lagerlöfa rozgrywają spotkania w ramach krajowego pucharu. Ostatnio udało się nawet rozgromić 6-1 drugoligowca, Landskrona BoIS.

Ten pierwszy szkoleniowiec „zasłynął” w 2021 roku, gdy Niemców z lat 30. i 40. XX wieku dał jako przykład skutecznego przywództwa. Błyskawiczne przeprosiny zostały jednak przyjęte, tym bardziej że szwedzki klub błyskawicznie sformułował i przyjął swoją własną politykę dotyczącą antysemityzmu.

Lech Poznań będzie zdecydowanie większym wyzwaniem, ale wydaje, że oba zespoły dysponują podobnym potencjałem.

Preferowane ustawienie ekipy ze Sztokholmu to ofensywny wariant 1-4-3-3.

Trzeba jednak pamiętać, że Szwedzi w zimowym oknie transferowym stracili lidera defensywy, bo do Burnley trafił Hjalmar Ekdal. Kwota transakcji wyniosła niecałe trzy miliony euro.

Co ciekawe, media informowały o zainteresowaniu usługami tego zawodnika ze strony „Kolejorza”, ale ten nie miał zbyt wielkich szans, by finansowo rywalizować z Anglikami.

Odszedł też między innymi środkowy pomocnik, Emmanuel Banda.

Największymi gwiazdami wicemistrza Szwecji (sensacyjnym mistrzem okazało się BK Häcken) są reprezentanci „Trzech Koron”, czyli Joel Asoro i Victor Edvardsen.

Wyróżnić warto również Gustava Wikheima, a także Hampusa Finndella i Marcusa Danielsona.

Pierwsze spotkanie pomiędzy Lechem Poznań a Djurgårdens odbędzie się 9 marca w stolicy Wielkopolski, a rewanż - tydzień później w Sztokholmie