Dlatego Julian Nagelsmann nie zostanie menedżerem Chelsea

2023-04-22 09:17:32; Aktualizacja: 1 rok temu
Dlatego Julian Nagelsmann nie zostanie menedżerem Chelsea Fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: The Athletic

Julian Nagelsmann nie będzie w przyszłym sezonie odpowiadał za wyniki Chelsea. O przyczynach jego wypadnięcia z wyścigu o przejęcie niedawnej roli Grahama Pottera napisał „The Athletic”.

Zespół „The Blues” stracił po siedmiu miesiącach cierpliwość do angielskiego szkoleniowca po serii niezadowalających rezultatów i w konsekwencji pozbawił go możliwości dalszego odpowiadania za wyniki pierwszego zespołu.

Wielu dziennikarzy nie miało wątpliwości, że zwolnienie Grahama Pottera było bezpośrednio powiązane z odsunięciem Juliana Nagelsmanna od pracy w Bayernie Monachium. Dlatego zaczęto go momentalnie łączyć z przejęciem Chelsea.

35-letni trener, w opinii ekspertów, znajdował się w gronie ścisłych faworytów do objęcia tej funkcji. W ostatecznym rozrachunku nie będzie mu jednak dane spróbować sił na wspomnianym stanowisku.

W mediach pojawiły się doniesienia wskazujące na to, że obie strony poróżniły się o kluczowe aspekty wzajemnej współpracy, co skłoniło Niemca do wyrażenia stanowiska, że posada menedżera drużyny ze Stamford Bridge nie jest dla niego odpowiednia, choć wcześniejsze kontakty obu stron wydawały się pozytywne.

O zupełnie innych przyczynach wypadnięcia Nagelsmanna z wyścigu pisze „The Athletic”. Wspomniane źródło, powołujące się na anonimowe źródła z klubu, przekonuje, że to „The Blues” zrezygnowali po odbytych rozmowach z szansy na jego zatrudnienie.

Współwłaściciele zespołu Todd Boehly i Behdad Eghbali, odpowiedzialni w pełni za nawiązanie współpracy z Potterem, byli optymistycznie nastawieni do pomysłu ściągnięcia 35-latka. 

Teraz jednak w procesie wybrania nowego menedżera uczestniczą też zatrudnieni przez nich dyrektorzy - Laurence Stewart oraz Paul Winstanley, którzy uznali, że nie pasuje on do koncepcji rozwoju drużyny w najbliższych latach.

W efekcie wszyscy przedstawiciele Chelsea postanowili skupić się na rozważeniu innych opcji. Dzięki temu na czele wyścigu znajduje się teraz Mauricio Pochettino.