Dlatego Kapustka nie trafił do Włoch
2018-08-18 12:50:53; Aktualizacja: 6 lat temuBartosz Kapustka miał trafić do Benevento, ale w ostatniej chwili transfer odwołano.
Przenosiny skrzydłowego do Serie B miały być dla niego szansą na skierowanie swojej kariery ponownie na właściwe tory. Zawodnik zrobił furorę na EURO 2016 i wróżono mu świetlaną przyszłość, lecz gdy przeniósł się do Leicester City, jego piłkarski rozwój praktycznie stanął w miejscu. Kapustka nie ma co liczyć na regularną grę, dlatego szukał nowego pracodawcy.
Piątek był ostatnim dniem, w którym włoskie kluby mogły dokonywać transferów, a działacze Benevento skoncentrowali się wtedy właśnie na Polaku. Wszystko zdawało się zmierzać w dobrym kierunku, transakcja miała się odbyć na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu, a 21-latek zjawił się nawet we Włoszech, by przejść testy medyczne.
Do transferu nie doszło, a „Il Mattino” zdradza dlaczego. Według tegoż dziennika Kapustka pojechał do Italii, by przejść testy medyczne, co miało przyspieszyć całą procedurę. Wtedy jednak strony nie były jeszcze w pełni dogadane, dlatego piłkarz musiał czekać aż osiągnięte zostanie porozumienie.Popularne
Okazuje się, że do samego końca między klubami występowały zbyt duże różnice zdań. Szczególnie chodziło o to, że Anglikom nie podobała się formuła transferu oraz jego warunki finansowe. Mimo prób nie udało się znaleźć kompromisu i zawodnik musiał powrócić do ekipy „Lisów”.
Wygląda więc na to, że to nie sam Kapustka zablokował transfer. Teraz jego pole manewru jest już nieco ograniczone, ponieważ z pewnością nie trafi on do angielskiego lub włoskiego zespołu. Chęć sprowadzenia byłego gracza Cracovii wykazuje jednak kilka drużyn z Holandii, Belgii oraz Francji, zatem pozostaje czekać na rozwój sytuacji.