Dlatego Lionel Messi odejdzie z PSG

2023-04-23 10:44:53; Aktualizacja: 1 rok temu
Dlatego Lionel Messi odejdzie z PSG Fot. Icon Sport/SIPA USA/PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info | Daily Mirror

Lionel Messi niemalże na pewno nie pozostanie w PSG. Właściwie tylko niespodziewany zwrot akcji może coś zmienić. Dlaczego Argentyńczyk opuszcza mistrza Francji?

Niemalże wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że po sezonie Lionel Messi przestanie być zawodnikiem PSG. Argentyńczyk nie chce skorzystać z klauzuli zawartej w kontrakcie, która pozwala mu na przedłużenie umowy i poszuka nowych wyzwań.

Trafił on na Parc des Princes z FC Barcelony latem 2021 roku i liczył na triumf w Lidze Mistrzów.

Paryski dream team okazał się zbyt słaby, by sprostać ogromnym wymaganiom najważniejszych klubów rozgrywek w Europie. Sam 35-latek nie porzucił jednak marzeń o ponownym wygraniu tego turnieju.

Teraz poszuka dla siebie zatrudnienia w innym miejscu, a na faworyta w wyścigu o podpis wyrasta FC Barcelona.

Zanim jednak Messi odejdzie z PSG, to warto zastanowić się, dlaczego tak prędko jego przygoda z mistrzem Francji dobiega końca?

Wynika to przede wszystkim z nowej strategii stołecznego klubu. Okazuje się bowiem, że kiedy prezydent Nasser Al-Khelaifi dowiedział się o wahaniach mistrza świata z Kataru, postanowił zmienić podejście - zwraca uwagę „Daily Mirror”.

Od tej pory PSG ma być klubem z mniejszą liczbą gwiazd, jednocześnie zdecydowanie bardziej zrównoważonym finansowo. Ponadto sternicy mają kłaść większy nacisk na młode francuskie talenty.

Jest to oczywiście pokłosie dwóch gorszych sezonów w Lidze Mistrzów, gdzie „Granatowo-biało-czerwoni” kończyli swój udział już na etapie 1/8 finału.

Messi prawdopodobnie nie chciał brać w tym udziału i to pomimo chęci z drugiej strony.

Miał widocznie świadomość, że wspomniany projekt jest długofalowy, a nie wiadomo do końca, ile Argentyńczyk będzie grał jeszcze w piłkę.

Potencjalne przenosiny do Barcelony, czyli klubu, który proces odmładzania ma poniekąd za sobą - warto spojrzeć na Gaviego, Pedriego czy Alejandro Balde - wydaje się ciekawym posunięciem.

Nie trzeba przy tym wspominać już o całym kulcie, jakim ze zrozumiałych względów otaczany jest w stolicy Katalonii.