Dlatego Piotr Tworek zdecydował się objąć Kotwicę Kołobrzeg

Kotwica Kołobrzeg to klub, który walczy o utrzymanie w I lidze, a na dodatek zmaga się z kłopotami finansowymi i ogromnym chaosem organizacyjnym. Dlaczego więc na pracę w takim środowisku zdecydował się Piotr Tworek? Szkoleniowiec wyjaśnił to w rozmowie z TVP Sport.

Od dłuższego czasu głośno o ogromnych problemach finansowych Kotwicy Kołobrzeg. Spowodowało to zimą prawdziwy exodus z klubu - z zespołem rozstała się większość piłkarzy pierwszego składu, w tym także jego największe gwiazdy jak Jonathan Junior czy Zvonimir Petrović. Co więcej, zimą nawet na pewien czas została zawieszona licencja klubu na grę w I lidze, a także nałożono na niego zakaz transferowy, który ostatecznie zdjęto w połowie marca.

Może więc nieco zastanawiać, że na pracę w takich warunkach zdecydował się Piotr Tworek. Szkoleniowiec, którego zatrudnienie w Kotwicy ogłoszono w połowie stycznia, w swoim CV ma chociażby 84 spotkania na ławce Warty Poznań czy dziesięć w Śląsku Wrocław i z oboma zespołami udało mu się wywalczyć utrzymanie w Ekstraklasie. Rzecz jednak w tym, że z „Wojskowymi” rozstał się w maju 2022 roku i od tego czasu pozostawał na trenerskim bezrobociu. W rozmowie z TVP Sport 50-latek wyjaśnił, że zależało mu na tym, by już powrócić na trenerską karuzelę.

– Kiedy zakończyłem pracę w Śląsku Wrocław, nastąpił „boom trenerski” związany z nowym, młodym pokoleniem szkoleniowców. Ten okres bez pracy niebezpiecznie wydłużał się, a moja osoba nie była brana pod uwagę przez kluby ekstraklasowe. Doszedłem do wniosku, że skoro przez dwa lata nic się nie pojawiło z tego poziomu, to w trzecim też tak będzie, dlatego realnie podszedłem do sprawy. W naszym zawodzie długi rozbrat z pracą może spowodować zapomnienie w notesach działaczy różnych klubów. To też zaczęło mnie powoli martwić i niepokoić. Wcześniej pracowałem w Kotwicy, znam dobrze ten klub. To też był jeden z czynników, który zaważył, że wybrałem Kołobrzeg. Nie chciałem schodzić poniżej poziomu pierwszoligowego i nie chciałem już dłużej czekać - powiedział Tworek, który w latach 205-2016 poprowadził Kotwicę w 60 spotkaniach.

Popularne

Previous

Rozmawiali. Jan Urban dostał ofertę

Michał Skóraś zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

Michał Skóraś z opcją szokującego powrotu do Ekstraklasy! Wcale nie do Lecha Poznań

Po latach w Bundeslidze pomoże Legii Warszawa?! Znowu pojawił się na trybunach

Michał Żewłakow pozbędzie się tego piłkarza. To jego koniec w Legii Warszawa

Jagiellonia Białystok już finalizuje transfer! Łukasz Masłowski poleci po następcę gwiazdora

Porozumienie Arkadiusza Milika

Karol Linetty z hitowym powrotem do Ekstraklasy?! „Nie można tego wykluczyć”

Next

- Rozmowy z ludźmi z zarządu, z prezesem Dzikiem o projekcie naprawczym mnie przekonały. Wszyscy w Kołobrzegu zdawali sobie z tego, w jak trudnym momencie jest klub. Większość zaległości zostało spłaconych, kolejne pieniądze spływają na konta. Kłopoty i trudności nadal są, ale wierzę, że one sukcesywnie będą naprawiane i prostowane - powiedział Tworek.

Szkoleniowiec zdradził, że przed objęciem Kotwicy prowadził rozmowy w sprawie pracy w Chrobrym Głogów, Podbeskidziem Bielsko-Biała, Olimpią Grudziądz oraz Rekordem Bielsko-Biała.

Zespół z Kołobrzegu plasuje się aktualnie na 15 miejscu w tabeli z dorobkiem 22 punktów po 28 kolejkach.

Cała rozmowa z Piotrem Tworkiem dostępna jest tutaj.