Dlatego Ralf Rangnick nie poprowadzi Bayernu Monachium

2024-05-02 11:42:13; Aktualizacja: 6 miesięcy temu
Dlatego Ralf Rangnick nie poprowadzi Bayernu Monachium Fot. He Canling/Xinhua/PressFocus

Ralf Rangnick wypowiedział się na temat powodów nieskorzystania z okazji do przejęcia sterów nad Bayernem Monachium od przyszłego sezonu na rzecz pozostania selekcjonerem reprezentacji Austrii.

Przedstawiciele „Bawarczyków” wydali jakiś czas temu komunikat o przedwczesnym zakończeniu współpracy z Thomasem Tuchelem po bieżących rozgrywkach. W ten sposób uzyskali wystarczająco dużo czasu na to, żeby znaleźć jego następcę.

W teorii nie powinno to stanowić dla nich problemu, ponieważ wielu szkoleniowców marzy o spróbowaniu swoich sił na najwyższym poziomie w zespole pokroju Bayernu Monachium.

Tymczasem rzeczywistość pokazuje, że piłkarze utytułowanej drużyny w końcowej fazie sezonu wciąż nie wiedzą z kim przyjdzie im współpracować w następnym sezonie. To efekt zakończenia fiaskiem rozmów z Xabim Alonso i Julianem Nagelsmannem.

A teraz do tej dwójki dołączył także Ralf Rangnick, który po namyśle zdecydował się pozostać selekcjonerem Austrii.

- Z całego serca jestem szefem austriackiej drużyny. Naprawdę podoba mi się to zadanie i jestem zdeterminowany, aby z powodzeniem kontynuować obraną przez nas ścieżkę. Chciałbym wyraźnie podkreślić, że nie odrzuciłem oferty Bayernu Monachium, ale raczej podjąłem decyzję dotyczącą mojego zespołu i naszych wspólnych celów. Całą naszą koncentrację skupiamy na Mistrzostwach Europy. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zajść jak najdalej! - stwierdził szkoleniowiec.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej decyzji Ralfa Rangnicka i wyraźnego zaangażowania na rzecz wspólnej przyszłości. Zawsze byliśmy pewni, że serce, duch zespołowy i możliwości projektowe były bardzo dobrymi argumentami. Wszyscy razem pojedziemy na EURO jeszcze silniejsi - dodał prezes Klaus Mitterdorfer.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z jego decyzji. Wiedzieliśmy, że miał dwie bardzo atrakcyjne opcje i daliśmy mu czas na spokojne przemyślenie wszystkiego. Jesteśmy dumni, że wybrał Austrię - stwierdził dyrektor sportowy Peter Schöttel.

Kontrakt blisko 66-letniego trenera z Austriackim Związkiem Piłki Nożnej obowiązuje do końca lipca 2026 roku.

Tym samym powinien on w teorii prowadzić kadrę na nadchodzących Mistrzostwach Europy (Polska, Francja, Holandia), Lidze Narodów (Norwegia, Słowenia, Kazachstan) oraz przynajmniej w eliminacjach Mistrzostw Świata, gdzie w razie awansu pojechałby zapewne z zespołem na turniej do Stanów Zjednoczonych, Kanady i Meksyku.