Dlatego Robert Kolendowicz został zwolniony z Pogoni Szczecin. „Zarzut najcięższego kalibru”
2025-09-18 07:54:06; Aktualizacja: 1 godzina temu
Robert Kolendowicz stracił posadę szkoleniowca Pogoni Szczecin. O decyzji zarządu dowiedział się nagle - podczas internetowego łączenia z Alexem Haditaghim. 44-latek usłyszał jeden główny powód, przez który doszło do rozstania - ujawnił Piotr Wołosik w programie „Ofensywni”.
Kolendowicz przepracował za sterami Pogoni 44 oficjalne spotkania. Od pewnego czasu było jasne, że jego posada nie należy do szczególnie mocnych. Alex Haditaghi od momentu wejścia do klubu myślał o zagranicznym szkoleniowcu. Wygląda na to, że w końcu będzie mógł dopiąć swego.
44-letni szkoleniowiec stracił posadę trzy dni po porażce z Koroną Kielce. Wcześniej wygrał co prawda z Rakowem Częstochowa i Widzewem Łódź, opóźniając nieco zapadnięcie spodziewanego wyroku.
Jak ujawnił Piotr Wołosik, polski trener nie był świadomy, że już teraz pożegna się ze stanowiskiem. Niespodziewanie prosto z Grecji połączył się z nim Alex Haditaghi i przekazał swoją decyzję. Zarząd przedstawił jeden główny powód, przez który dalsza współpraca nie miała mieć sensu.Popularne
- Nic nie wskazywało, ale później nastąpiło połączenie z Grecji, gdzie bawi Pan właściciel. Zarzut do trenera Kolendowicza był taki: po prostu brak pomysłu na grę. Jedyny pomysł, któremu hołdowała cała drużyna, to oddamy piłkę Kamilowi Grosickiemu, a on coś wymyśli. To był zarzut, o którym usłyszałem ze strony Pogoni, od odważnych ludzi. To był najcięższego kalibru zarzut - wyjaśnił dziennikarz w programie „Ofensywni”.
- Imponowało to, że prowadził treningi po angielsku. Ale poza tym angielskim to niewiele tam było... - dodał.
Pogoń już 21 września zmierzy się z Lechią Gdańsk. Tymczasowo obowiązki po Kolendowiczu przejął dotychczasowy asystent, Tomasz Grzegorczyk.