Dlatego Tottenham wygrał walkę o Arnauta Danjumę
2023-01-25 22:30:27; Aktualizacja: 1 rok temuTottenham Hotspur na ostatniej prostej przegonił Everton i sfinalizował transfer Arnauta Danjumy z Villarrealu. O sprawie przesądziły oferowane warunki - podaje Relevo.com.
Holender z powrotem do Anglii był łączony od dłuższego czasu, ale brakowało konkretów. Koniec końców, kiedy szkoleniowcem „Żółtej łodzi podwodnej” został Quique Setién, a zawodnik stracił miejsce w składzie, dziwnym trafem chętni się znaleźli.
W kolejce po skrzydłowego lub napastnika ustawił się Everton i wydawało się, że to będzie nowy pracodawca 25-latka.
Arnaut Danjuma przybył na Goodison Park, przeszedł testy medyczne, zapozował do zdjęć z koszulką, ale „The Toffees” zwlekali z tym, co najważniejsze. Piłkarz nie złożył podpisu pod kontraktem. To skrzętnie wykorzystał ligowy rywal.Popularne
Tottenham Hotspur zgłosił się do Villarrealu i przedstawił zdecydowanie lepsze warunki transferowe. To podobało się także samemu graczowi.
Operacja została przeprowadzona w ramach płatnego wypożyczenia (za trzy miliony euro) z opcją kupna o wartości 40 milionów funtów (obecnie jest to równowartość 45 milionów euro). Jednocześnie klub wziął na siebie całe wynagrodzenie sześciokrotnego reprezentanta „Oranje”. Everton oferował jedynie samo wypożyczenie.
Jeśli „Koguty” dokonają transferu definitywnego, dla Hiszpanów będzie to rekord sprzedażowy. Do tej pory najwięcej uzyskali za Cédrica Bakambu, równo 40 milionów euro.
U Antonio Conte Danjuma będzie mógł nie tylko rywalizować o coś więcej niż utrzymanie na szczeblu Premier League. Zagra także w Lidze Mistrzów.
Atakujący podczas bieżącego sezonu wybiegał na boiska 17 razy i strzelił sześć goli.