Dlatego upadł temat transferu Jakuba Kałuzińskiego. „Wszystko mieliśmy już dogadane”

2024-09-04 07:57:46; Aktualizacja: 1 godzina temu
Dlatego upadł temat transferu Jakuba Kałuzińskiego. „Wszystko mieliśmy już dogadane” Fot. Pawel Bejnarowicz / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Sport.tvp.pl

W trakcie letniego okna transferowego media dość intensywnie łączyły Jakuba Kałuzińskiego z przenosinami z Turcji do Hiszpanii. Piłkarz w rozmowie ze Sport.tvp.pl wyjaśnił, dlaczego ostatecznie nie trafił do Realu Valladolid.

Jakub Kałuziński ma za sobą dobry sezon, w którego trakcie zanotował 31 występów w lidze tureckiej, dorzucając do tego cztery mecze w pucharze kraju. Zaowocowało to zainteresowaniem ze strony klubów w topowych europejskich lig. Najmocniej na jego pozyskaniu zależało Realowi Valladolid.

Na początku sierpnia Daniel Sobis z Eleven Sports poinformował, że polski pomocnik znajduje się już bardzo blisko przedstawiciela LaLigi. Napisał on wtedy, iż kwota transferu została uzgodniona przez kluby i do ustalenia pozostały terminy płatności.

Ta pierwsza nie została potwierdzona, ale panowało przekonanie, że Antalyaspor oczekuje za swojego zawodnika około czterech milionów euro. 2,5 miliona ponoć nie wystarczyło.

W samej końcówce okna Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl dał do zrozumienia, iż Kałuzińskim zainteresowała się też Parma Calcio 1913, ale jego pozyskanie było dla jej władz planem B na wypadek braku transferu Mandela Keity. Ten wylądował we Włoszech.

Jednokrotny reprezentant Polski został w Turcji, a teraz opowiedział nieco więcej o całej sytuacji.

- Było zainteresowanie ze strony Realu Valladolid. Większość medialnych informacji była prawdą. Hiszpanom nie udało się uporać z zasadami Finansowego Fair Play. Dlatego ten temat upadł, bo wszystko mieliśmy już dogadane. Nie miałem wpływu na to, co się wydarzyło - przyznał 21-latek w rozmowie ze Sport.tvp.pl

- Ne ukrywam, że było sporo zainteresowania i konkretnych propozycji. Ostatecznie nie udało się zmienić klubu - dodał, dając jednocześnie do zrozumienia, że nie miał wielkiego parcia na transfer tego lata (więcej TUTAJ).

W nowym sezonie Polak zaliczył już trzy asysty w czterech spotkaniach.