Dlatego Wisła Kraków nie korzysta z usług utalentowanego bramkarza

2023-08-25 01:54:18; Aktualizacja: 1 rok temu
Dlatego Wisła Kraków nie korzysta z usług utalentowanego bramkarza Fot. FotoPyK
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Jarosław Królewski

Wisła Kraków radzi sobie przeciętnie, a w kadrze i tak brakuje miejsca dla Mikołaja Biegańskiego. Na ten temat wypowiedział się prezes Jarosław Królewski.

Wisła Kraków od początku tego sezonu spisuje się poniżej oczekiwań i kto wie, czy wkrótce nie dojdzie do roszad na ławce trenerskiej.

Kluczowe dla przyszłości Radosława Sobolewskiego może okazać się starcie z Arką Gdynia. Jeśli bowiem powinie mu się noga, to może dojść do zmian.

Jednym z beneficjentów roszad może okazać się wtedy Mikołaj Biegański.

Nie ma wątpliwości, że w tym przypadku mamy do czynienia z utalentowanym golkiperem, który ostatnio nie otrzymywał jednak zbyt wielu szans na regularne występy. O co chodzi? Do tablicy wywołano Jarosława Królewskiego.

Prezes stwierdził na Twitterze, że brak Biegańskiego w kadrze meczowej jest podyktowany nie konfliktem z trenerem, a względami sportowymi.

Kto wie zatem czy w obliczu tych informacji golkiper nie poszuka dla siebie w tym oknie zatrudnienia w innym zespole. W jego wieku kluczowy jest rozwój.

21-latek trafił pod Wawel ze Skry Częstochowa latem 2021 roku. Od tamtej pory zagrał w 54 spotkaniach. W piętnastu z nich notował czyste konto.