Dlatego Željko Sopić pożegnał się z Widzewem Łódź
2025-10-07 21:53:10; Aktualizacja: 2 godziny temu
Właściciel Robert Dobrzycki ujawnił na antenie Canal+ Sport powód, którym kierował się przy podjęciu decyzji o zwolnieniu trenera Željko Sopicia.
Chorwat zbierał pochlebne opinie za pracę wykonywaną na rodzimym podwórku. Jednak od momentu opuszczenia HNK Rijeka w sierpniu 2024 roku długo mu przyszło czekać na podjęcie nowego wyzwania, które rozpoczął w Polsce, obejmując Widzew Łódź w marcu.
Na początku swojej przygody otrzymał zadanie w postaci wywalczenia spokojnego utrzymania w Ekstraklasie. Udało się je zrealizować, ale w obliczu poczynionych inwestycji w trakcie letniego okna transferowego postawiono przez trenerem Željko Sopiciem dużo ambitniejsze na trwającej rozgrywki w postaci wmieszania się w walkę o podium.
Niestety styl oraz osiągane wyniki w pierwszych meczach sezonu nie napawały optymizmem. Dlatego 51-latek pożegnał się z ławką trenerską, bo w opinii właściciela Roberta Dobrzyckiego nie zrealizowałby długofalowych celów.Popularne
- Patrzymy długoterminowo, ale jeśli widzimy, że coś nie będzie działało, to nie chcemy pewnych rzeczy przedłużać. Zwolnienie trenera Sopicia miało takie podłoże. Widzieliśmy, że to nie działa i nie rokuje. To było, moim zdaniem, myślenie długoterminowe. Byłoby krótkoterminowe, gdybyśmy trwali w złej decyzji - powiedział działacz w programie „Ekstraklasa po godzinach” na Canal+ Sport.
Obecnie za wyniki Widzewa Łódź odpowiada Patryk Czubak, którego zespół nie prezentuje się dużo lepiej, bo odniósł dwa zwycięstwa i poniósł trzy porażki w Ekstraklasie oraz wyeliminował Bruk-Bet Termalicę Nieciecza z Pucharu Polski po wygranym konkursie rzutów karnych.