Dni Mourinho policzone?! Ostatnia szansa
2018-08-29 11:13:28; Aktualizacja: 6 lat temuW Manchesterze United panuje przekonanie, że José Mourinho wkrótce może pożegnać się z posadą menedżera.
Portugalczyk nie ma w zwyczaju zostawać szkoleniowcem danego klubu na długie lata. Podobnie może być i w United, ponieważ narastające ciśnienie, konflikty i co najgorsze porażki, sprawiają, że coraz głośniej spekuluje się na temat zwolnienia menedżera. „Daily Mail” informuje, że atmosfera jest zagęszczona niemalże do granic możliwości, a dni „The Special One” na Old Trafford mają być policzone.
Dziennikarze dziennika skontaktowali się ze swoimi źródłami wewnątrz klubu i przekazują, że w zespole panuje praktycznie identyczny klimat, jak przed zwolnieniem Louisa van Gaala w 2016 roku. O ile „Czerwone Diabły” są w stanie przymknąć oko na narastające konflikty, tak forma sportowa drużyny nie umyka ich uwadze. United przegrało dwa mecze ligowe z rzędu i nie może sobie pozwolić na kolejną wpadkę.
W niedzielę podopieczni Mourinho zmierzą się z Burnley. Jeśli starcie to zakończy się porażką, może to być ostatni mecz z 55-latkiem na ławce. Jeśli jednak uda się wygrać, sytuacja poprawi się tylko minimalnie, bowiem w klubie ma panować przekonanie, że zwolnienie Portugalczyka jest tylko kwestią czasu i tak czy tak może nastąpić we wrześniu.Popularne
Mourinho wciąż może liczyć na wsparcie większości składu, ale zawodnicy powoli zaczynają się zastanawiać, jak będzie wyglądała ich współpraca z Zinedine'em Zidane'em. To właśnie były trener Realu Madryt jest najczęściej łączony z przejęciem posady po Portugalczyku. Morale zespołu oraz sztabu podupadło, a sprawy nie ułatwiają konflikty menedżera z takimi graczami jak Pogba czy Martial.
Stronę szkoleniowca wciąż stara się trzymać wiceprezes klubu, Ed Woodward. Panowie w ostatnim czasie sprzeczali się w kwestii transferów, co doprowadziło do absurdalnych nieporozumień odnośnie przyszłości Anthony'ego Martiala. Mimo to Woodward chciałby zachować ciągłość projektu i nie dokonywać kolejnej zmiany menedżera. Jeśli jednak mecz z Burnley zakończy się porażką, klub będzie pod wielką presją i będzie musiał poczynić jakieś kroki w celu wyjścia z kryzysu.