W sobotni wieczór Nantes zmierzy się na wyjeździe z Montpellier. Mecz będzie drugim, w którym to po powrocie na ławkę trenerską zasiądzie Raymond Domenech.
Na konferencji prasowej przed tym wydarzeniem, szkoleniowiec został zapytany o nieudaną misję pozyskania Jeana Lucasa z Lyonu. Brazylijczyk od dłuższego czasu był łączony z Nantes.
- Nie wiem, co z nim i nie śledziłem tego, co on tam robi. Nie ma go w domu. Ponoć idzie do Brestu. Tam będzie i kropka. Taka jest po prostu rzeczywistość - przyznał Francuz.
- Chciałbym podpisać kontrakt z Maradoną, ale on nie żyje. Tak bywa. Okno transferowe jest nie tylko dla mnie, ale i dla innych trenerów. Możemy kogoś sprowadzić. Nie będzie jednak szaleństw z naszej strony - zakończył.
Wspomniany mecz pomiędzy Montepllier a Nantes zostanie rozegrany w sobotę o godzinie 21:00.