Donny van de Beek zagrożony nawet pod wodzą Erika ten Haga. Ma stać się częścią wymiany

Danny van de Beek może jednak nie mieć szansy na odbudowanie formy pod wodzą Erika ten Haga. Manchester United planuje oddać go do AC Milanu w ramach wymiany za Ismaela Bennacera, informuje Calciomercato.com.

Holender nie ma łatwego życia po opuszczeniu Ajaksu Amsterdam. Niegdyś zapowiadał się na znakomitego pomocnika, lecz zupełnie przepadł po przeprowadzce do Manchesteru United. Nie mógł tam liczyć na regularną grę, a wszelkie próby odejścia blokował klub. W końcu zawodnikowi udało się odejść na wypożyczenie do Evertonu, ale i to nie przywróciło 25-latka na właściwe tory.

Kiedy tego lata na Old Trafford przyszedł były trener zawodnika, Erik ten Hag, mogło się wydawać, że ten może otrzymać szansę na odbudowanie dawnej formy. Tym razem to jednak „Czerwone Diabły” mogą spróbować się go pozbyć.

W związku z wetem postawionym przez Frenkie'ego de Jonga, Manchester United szuka alternatywy do wzmocnienia środka pola. Jedną z opcji jest sprowadzenie Ismaëla Bennacera z AC Milanu.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

24-latek jest gotowy na odejście, o czym miał nawet poinformować działaczy mistrzów Włoch. „Rossoneri” nie zamierzają nikogo zatrzymywać na siłę, postawili jednak sprawę jasno - zainteresowane kluby muszą przedstawić ofertę w wysokości co najmniej 45 milionów euro.

Manchester United nie jest zbyt skory, by wykładać taką kwotę w gotówce, ale liczy na to, że oferując kartę zawodniczą Donny'ego van de Beeka uda się w znacznej części zredukować wydatki.