Dopiero był na wylocie, zaraz podpisze nowy kontrakt z Manchesterem City

Savinho powinien wkrótce przedłużyć umowę z Manchesterem City - uważa Fabrizio Romano.

Trzynastokrotny reprezentant Brazylii otrzymał w trakcie letniego okna transferowego jasny komunikat, że może zacząć rozglądać się za nowym pracodawcą, ponieważ w aktualnych strukturach „The Citizens” nie otrzyma prawdopodobnie oczekiwanej liczby minut. Jednocześnie Manchester City nie zamierzał puścić 21-letniego skrzydłowego za bezcen, bo z pozyskanych za niego środków zamierzał ruszyć po Rodrygo z Realu Madryt.

Jedynym zespołem, który podjął się próby sprowadzenia Savinho był Tottenham, ale wystosowane przez niego oferty spotkały się z odrzuceniem i w konsekwencji Savinho pozostał na Etihad Stadium, gdzie w bieżących zmaganiach zanotował cztery występy, okraszone trafieniem w Pucharze Ligi Angielskiej.

W zaistniałych okolicznościach przedstawiciele angielskiego giganta postanowili nagrodzić postawę Brazylijczyka, który na żadnym etapie okna nie buntował się, jak to miało miejsce w przypadku Yoane'a Wissy czy Alexandra Isaka, poprzez zaoferowanie mu nowej umowy.

Popularne

Previous

Patryk Kun z sensacyjnym powrotem?!

Jeszcze jeden transfer. Legia Warszawa wróci po 46-krotnego reprezentanta kraju?!

Pierwszy klub z Ekstraklasy odpadł z Pucharu Polski

Trzech zawodników Legii Warszawa oddelegowanych na mecz rezerw [OFICJALNIE]

Z Feyenoordu do Legii Warszawa?! „Oglądaliśmy go”

„To najgłupszy zawodnik Ekstraklasy”

Gonçalo Feio z ekspresowym powrotem do Ekstraklasy? Michał Żewłakow nie ma złudzeń

Marek Papszun pod wrażeniem transferu Legii Warszawa. „Powinniśmy żałować, że nie trafił do Rakowa Częstochowa”

Next

Fabrizio Romano przekonuje, że toczące się rozmowy w tej sprawie zmierzają ku szczęśliwemu zakończeniu i lada chwila dojdzie do przedłużenia współpracy pomiędzy stronami. Ta miała na mocy obowiązującego porozumienia trwać do połowy 2029 roku.

Savinho trafił formalnie pod skrzydła City Football Group przed startem sezonu 2022/2023, przenosząc się z Atletico Mineiro do Troyes i natychmiast lądujący na wypożyczeniu w PSV, gdzie niczym szczególnym się nie wyróżnił.

Dopiero następny tymczasowy pobyt w Gironie okazał się dla niego przełomowy, co pozwoliło mu ubiegłego lata zawitać na Etihad Stadium za 25 milionów euro.

Od tego czasu rozegrał 52 spotkania, notując w nich cztery trafienia i 13 asyst.