Dostał mnóstwo ofert. Dlatego wybrał Lecha Poznań

2025-08-12 11:09:06; Aktualizacja: 3 godziny temu
Dostał mnóstwo ofert. Dlatego wybrał Lecha Poznań Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Lech Poznań w celu przygotowania się na odejście Afonso Sousy postanowił sprowadzić Pablo Rodrígueza. Utalentowany pomocnik wyjaśnił w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”, dlaczego wybrał propozycję „Kolejorza”. „Jeśli czekałbym jeszcze dłużej, ofert byłoby nawet więcej” - stwierdził.

Pablo Rodríguez trafił do stolicy Wielkopolski z niezwykle ciężkim workiem pełnym oczekiwań. Obecnie adaptuje się do nowego otoczenia, ale w niedalekiej przyszłości ma stać się kluczową postacią walczącego o tytuły „Kolejorza”. Dyrektor sportowy Tomasz Rząsa przyznał otwarcie, że transfer Hiszpana jest odpowiedzią na prawdopodobne odejście Afonso Sousy. 

Na fajerwerki w wykonaniu gracza z Las Palmas trzeba będzie jeszcze poczekać. Do tej pory zagrał on pod wodzą Nielsa Frederiksena dwukrotnie. Szansa na poprawę dorobku może nadejść we wtorkowym starciu z Crveną zvezdą.

Rodríguez to perspektywiczny zawodnik, który wzbudzał latem spore zainteresowanie. Mowa w końcu o byłym członku akademii Realu Madryt, mającym doświadczenie zarówno w drugiej lidze hiszpańskiej, jak i Serie B. 

W rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” 24-latek przyznał, że otrzymał latem mnóstwo propozycji. To jednak perspektywa dołączenia do mistrza Polski okazała się dla niego najbardziej kusząca.

- Tak, było ich sporo, a jestem przekonany, że jeśli czekałbym jeszcze dłużej, byłoby ich nawet więcej, bo rynek w Hiszpanii rozkręca się pod koniec okna. Dla mnie ważnym aspektem było to, aby klub, do którego trafię, potrafił dogadać się z Lecce, z którym miałem kontrakt jeszcze na najbliższe dwa sezony. Ale chciałem odejść, byłem zdecydowany. Lech był od początku bardzo zdeterminowany, aby mnie pozyskać, i działał błyskawicznie. Jedyny minus stanowiło to, że Lech już od dłuższego czasu trenuje, a ja przyjechałem po praktycznie półtora miesiąca przerwy - wyjaśnił.

Rodríguez wypowiedział się także na temat Nielsa Frederiksena. 

- Jeśli chodzi o styl gry i o idee, które ma, jest to wielki trener. Ale poza tym, mimo że jestem krótko w klubie, mogę powiedzieć, że to też wielki człowiek. Życzliwy, miły, kulturalny, z każdym się rano wita, uśmiechnięty, ma bardzo dobre relacje z nami, piłkarzami. To Duńczyk z kanaryjskim sercem - dodał.

Cała rozmowa jest dostępna TUTAJ.