Dramat Mouctara Diakhaby'ego, kontuzjowanego w meczu z Realem Madryt. „Przerażające. To może być koniec”

Środkowy obrońca urodzony we Francji przez pięć ostatnich sezonów odgrywał ważną rolę w szeregach Valencii. Od momentu odejścia z Olympique'u Lyon zanotował już prawie 180 występów w hiszpańskim klubie. O tym ostatnim z pewnością nie zapomni nigdy.

W 27. kolejce LaLigi na Estadio Mestalla przyjechał pretendent do zgarnięcia tytułu mistrzowskiego, Real Madryt. Bardzo długo pachniało sensacją, ale ostatecznie utytułowany zespół przyjezdnych wyrównał na 2:2 przed 80. minutą. 

Kilka minut później na murawie rozegrał się osobisty dramat. Aurélien Tchouaméni stracił równowagę i całym ciężarem ciała wpadł na wysuniętą nogę Diakhaby'ego. Wedle relacji mediów, krzyk było słychać nawet w loży prasowej.

***

Koszmarna kontuzja zawodnika Valencii. „Krzyk było słychać aż w loży prasowej”

***

Gwinejczyk doznał złamania i uszkodził więzadła. Przed nim szereg operacji, które mają wspomóc proces dochodzenia do sprawności. Istnieje jednak ryzyko, że naruszona tkanka nie zostanie odbudowana. 

- Niestety jest to bardzo poważna kontuzja i w związku z tym istnieje poważne ryzyko, że nie będę mógł ponownie grać w piłkę nożną. Kontuzje te zwykle uszkadzają również chrząstki, które są strukturą, nie regenerują się - ocenił doktor Juan José López Martínez, osobisty lekarz tenisisty Carlosa Alcaraza.

- Przerażające. Najprawdopodobniej doszło do uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego i tylnego. To bardzo rzadka kontuzja, najpoważniejsza, jaką może mieć zawodnik w kolanie. Prawdopodobnie zerwał cztery lub pięć więzadeł. W przypadku tego typu urazu pierwszą rzeczą, na którą muszę zwrócić uwagę, jest to, czy pacjent będzie chodził i czy nie ma już żadnych problemów... Nie mówimy o okresie rehabilitacji krótszym niż dziewięć czy dwanaście miesięcy. W tego typu przypadkach przy urazach nie podaje się terminów - dodał doktor Enrique Gastaldi.

Mouctar Diakhaby rozpoczyna walkę o powrót do zdrowia. Po spędzeniu dwóch dni w szpitalu odwiedził kolegów z zespołu. Przed nim podróż do Francji, gdzie przejdzie jedną z pierwszych operacji.