24-latek nie będzie miło wspominał niedzielnego spotkania Serie A z Romą (0:1). Golkiper już w 8. minucie był zmuszony zejść z boiska, po tym jak doznał urazu nie będąc atakowanym przez przeciwnika. Diagnoza? Zerwanie więzadeł krzyżowych w lewym kolanie. Jak poinformowała już Genoa, reprezentant Włoch w najbliższych dniach przejdzie operację u profesora Marianiego.
Perin po zejściu z boiska nie
ukrywał łez. Nie ma jednak się co dziwić, wszak kilka miesięcy
temu wrócił do pełni sił po identycznym urazie, którego nabawił
się w kwietniu. Różnica jest taka, że wtedy chodziło o prawe
kolano.
Golkiperowi, który tak jak teraz, leczył się wtedy u Marianiego w rzymskiej klinice Villa Stuart, dość szybko udało się stanąć na nogi. Niewielką liczbę spotkań Genoi, którą musiał opuścić, przysłonił jednak fakt, że koło nosa przeszła mu niepowtarzalna okazja wyjazdu na Euro 2016.
Trzeba dodać, że kariera Perina, póki
co, naznaczona jest długimi przerwami od piłki. Oprócz więzadeł,
Perin w ostatnich latach miał spore problemy z barkiem, przez które
stracił drugą część 2015 roku.