Dudek: Mourinho mi tym zaimponował

Jerzy Dudek wspomniał współpracę z Jose Mourinho.

Były reprezentant Polski udzielił wywiadu dla "Liverpool Echo" i z racji poniedziałkowego pojedynku "The Reds" z Manchesterem United został zapytany o menadżera "Czerwonych Diabłów". Obaj panowie w przeszłości spotkali się w Realu.

43-latek, który już w przeszłości podkreślał dobre relacje z Portugalczykiem, raz jeszcze pochwalił swojego byłego trenera, jako przykład jego zdolności opisując pewną kontrowersyjną sytuację w przeszłości.

- To był mecz z Ajaksem. W przerwie zostałem poproszony przez Chendo, członka sztabu, bym usiadł na ławce koło Mourinho. Prowadziliśmy 2:0, awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów mieliśmy zapewniony. Czekała nas co prawda jeszcze jedna grupowa potyczka, ale bez wpływu na układ tabeli.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

- Ramos i Alonso mieli wówczas żółte kartki. Jose powiedział, że jeśli dostaliby jeszcze po jednej, to co prawda zeszliby z boiska, ale przegapiliby bezsensowne starcie z Auxerre. W zamian zaczęliby fazę pucharową z czystym kontem. Poprosił mnie zatem, bym udał się do Ikera i przekazał instrukcje dla zespołu. Wziąłem butelkę wody i truchtem udałem się do Casillasa. Szepnąłem mu: "Iker, szef powiedział, że Xabi i Ramos mają dostać po kartce, by pauzować w następnym spotkaniu". Gdy wracałem na ławkę, widziałem jak Iker rozmawia już z Sergio, a ten potem podchodzi do Alonso.

- W 87. minucie przy 4:0 z boiska został wyrzucony Xabi za opóźnianie gry. Chwilę później za to samo wyleciał Ramos.

- Sytuacja ta wywołała duże zamieszanie. UEFA wezwała mnie na wyjaśnienia, zapytano mnie, dlaczego udałem się do Casillasa w trakcie meczu. Oświadczyłem, że: "Iker nie czuł się najlepiej i Jose poprosił, żebym zapytał o jego stan. Chciał wiedzieć, czy musi zachować zmianę. Usłyszałem jednak, że jest dobrze i wróciłem na ławkę".

- Nie uwierzono mi. Dostałem karę finansową, podobnie jak Xabi i Ramos. Ukarano także klub oraz Jose, który otrzymał początkowo zawieszenie na dwa mecze. Najważniejsze jednak, że Xabi i Ramos zaczynali fazę pucharową z czystym kontem. Taktyka Mourinho się sprawdziła i szczerze mówiąc podziwiałem go za ten plan.