„Dupę by wylizali za autograf”. Artur Wichniarek stanął w obronie reprezentanta Polski

2024-06-11 10:35:48; Aktualizacja: 3 miesiące temu
„Dupę by wylizali za autograf”. Artur Wichniarek stanął w obronie reprezentanta Polski Fot. Kanał Sportowy [YouTube]
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Kanał Sportowy

Artur Wichniarek w Kanale Sportowym wypowiedział się na temat Arkadiusza Milika, stając w jego obronie.

Po ominięciu dwóch poprzednich zgrupowań reprezentacji Polski Arkadiusz Milik znalazł się na szerokiej liście piłkarzy powołanych przez Michała Probierza na EURO 2024. Wydawało się, że ma duże szanse na to, by być członkiem ostatecznej kadry. W piątek pojawił się w podstawowym składzie drużyny narodowej na mecz towarzyski z Ukrainą (3:1).

Niestety jego udział w nim zakończył się już w piątej minucie. Napastnik Juventusu uszkodził łąkotkę i musiał przejść operację. Teraz czeka go przynajmniej kilka tygodni przerwy.

„Jest mi ogromnie przykro, że nie będę mógł zagrać dla mojego kraju na Euro i pomóc drużynie w walce o nasze wspólne cele. Ale bez względu na wszystko będę do końca kibicował chłopakom z drużyny. Jestem z Wami” - napisał między innymi po wszystkim.

Artur Wichniarek wypowiedział się na temat niektórych komentarzy dotyczących 30-letniego zawodnika.

- Obojętnie, czy Arek Milik ostatnio dawał coś reprezentacji, czy nie. W takim momencie zostawiamy animozje, bo Arek to pan piłkarz, który grał i gra w wielkim klubie, i dał wiele radości tej reprezentacji. Brak szacunku tych ćwoków za przeproszeniem na forach internetowych, którzy jak wyjdą na ulicę, to takiemu Arkowi Milikowi za przeproszeniem dupę by wylizali za autograf, dzisiaj siedzą przed komputerami. To jest chore w dzisiejszych czasach, że tacy ludzie w ogóle mają możliwość zaprzątania nam naszego czasu swoimi debilnymi wpisami. To powinno być od razu blokowane i ci ludzie powinni pójść do lekarza - przekazał były reprezentant Polski w Kanale Sportowym.

Jego słowa zyskały spore poparcie w mediach społecznościowych. Zgodził się z nimi chociażby Lukas Podolski.