Dwa gole i asysta! Co za forma letniego nabytku Rakowa Częstochowa

Rezerwy Rakowa Częstochowa liderem czwartej ligi. Spora w tym zasługa Davida Ezeha, który spisuje się w tym sezonie bardzo dobrze. Na potwierdzenie warto wspomnieć, że sprowadzony latem Fin strzelił dwie bramki w wygranym starciu z Dramą Zbrosławice. Do tego dorzucił jeszcze asystę.

Kiedy w letnim oknie Raków Częstochowa na Norwich City zamienił Ante Crnac, jasne stało się, że trzeba pozyskać następcę Chorwata. Tym bardziej że Anglicy zapłacili za niego blisko 11 milionów euro. Ostatecznie do drużyny dołączyło kilka nazwisk, a jednym z nich jest między innymi David Ezeh.

W tym przypadku mamy do czynienia z 18-latkiem, który dysponuje niemałym potencjałem. Pokazywał to już w HJK, dlatego też zainteresowanie jego usługami przejawiały inne zespoły. Ostatecznie najwięcej konkretów przedstawił jednak jednokrotny mistrz kraju.

Raków sprowadził go w ramach wypożyczenia do 30 czerwca 2025 roku, ale w umowie znalazła się opcja wykupu. Ryzyko było zatem niewielkie: jeśli Ezeh podoła wyzwaniu, trafi do Ekstraklasy na stałe. W innym wypadku wróci do Skandynawii.

Popularne

Previous

To usłyszeli piłkarze Legii Warszawa od kibiców po porażce z Lechem Poznań

„Pozdrowienia” dla Artura Jędrzejczyka od kibiców Lecha Poznań. Tak zareagował gracz Legii Warszawa

Carlo Ancelotti stwierdził to bez wahania. „To był największy błąd w mojej karierze”

Czterech piłkarzy na wylocie z Legii Warszawa

Real Madryt zdecydował w sprawie Sergio Ramosa

Śląsk Wrocław zdecydował w sprawie Jacka Magiery?! Wkrótce oficjalny komunikat

Odrzucił Legię Warszawa, chciał grać tylko w Lechu Poznań. Dzisiaj jest rewelacją sezonu

Hit transferowy Legii Warszawa?! Pomoże Rúben Vinagre

Next

Jak na razie Marek Papszun nie dał mu okazji do zaprezentowania się w oficjalnym meczu, ale możliwe, że wkrótce to nastąpi.

Na pewno takie mecze, jak ten sobotni w rezerwach przeciwko Dramie Zbrosławice przybliżają go do najwyższego szczebla rozgrywkowego w naszym kraju. Atakujący strzelił bowiem nie tylko dwie bramki, ale też zanotował asystę. To z kolei przełożyło się na triumf w stosunku 4-1.

To nie odosobniony przypadek, ponieważ Fin już wcześniej udowadniał, że drzemie w nim niemały potencjał. Nie pozostaje zatem nic innego, jak wyczekiwać go w Ekstraklasie.

Rezerwy Rakowa to lider czwartej ligi. Przewaga nad drugim Rozwojem Katowice wynosi dwa punkty.