Dwie ciekawe propozycje dla Bolta. Może zagrać z legendą lub... u legendy

2018-11-23 09:13:11; Aktualizacja: 6 lat temu
Dwie ciekawe propozycje dla Bolta. Może zagrać z legendą lub... u legendy Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: TRT | El Universal

Usain Bolt wciąż poszukuje nowego klubu, mimo iż przebiera w ofertach.

Były lekkoatleta po zakończeniu wcześniejszej kariery postanowił zrealizować swoje marzenie o zostaniu profesjonalnym piłkarzem. Wydawało się, że jest tego blisko, gdy związał się bezterminowym kontraktem z Central Coast Mariners, lecz umowa gwarantowała mu jedynie treningi oraz występy w sparingach. Gdy zaczęła się liga i strony zasiadły do rozmów o profesjonalnej umowie, na przeszkodzie stanęły finanse - Bolt rzekomo chciał zarabiać trzy miliony dolarów australijskich rocznie.

Ostatecznie rozmowy zerwano i Jamajczyk pozostał bez pracodawcy. Teraz poszukuje nowego zespołu i, jak sam przekonuje, ofert ma wiele, ale wciąż nie może znaleźć tej właściwej. Na horyzoncie pojawiły się jednak dość ciekawe propozycje, które mogą skusić aspirującego zawodnika.

Jak informuje „Türkiye Radyo Televizyon Kurumu” byłego sprintera w swoich szeregach widziałby Sivasspor. Drużyna zajmuje obecnie 11. miejsce w tureckiej ekstraklasie, ale musi mieć się cały czas na baczności, ponieważ od strefy spadkowej dzielą ją zaledwie dwa punkty. Byłby to o tyle ciekawy transfer, że Bolt mógłby występować u boku słynnego brazylijskiego napastnika - Robinho.

Inna oferta miała przyjść ostatnio zza oceanu. Według „El Universal” twierdzi, że szansę na rozwój kariery zamierza dać Boltowi Dorados da Sinaloa, które jest trenowane przez Diego Maradonę. Legendarny Argentyńczyk ma być jednym z ojców pomysłu i zamierza sięgnąć po Jamajczyka. Transakcję mogłaby ułatwić firma Puma, która współpracuje zarówno z „Boskim Diego”, jak i 32-latkiem.

W jednym z ostatnich wywiadów Bolt przyznał, że jeśli do końca listopada nie znajdzie sobie nowego klubu, rozważy porzucenie marzenia o zostaniu piłkarzem. Mimo wielu ofert nie chce przyjmować pierwszej lepszej z nich, ponieważ stara się wraz z agentami dokładnie przyjrzeć, czy propozycja danego zespołu w ogóle jest poważna.