Dwóch napastników na wylocie z Chelsea

2024-08-07 06:55:06; Aktualizacja: 8 godzin temu
Dwóch napastników na wylocie z Chelsea Fot. Alex Yeung / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: The Athletic | Fabrizio Romano

Chelsea spodziewa się większych porządków w linii ataku. Do następnego sezonu trener Enzo Maresca nie będzie miał do dyspozycji Armando Broji oraz Davida Datro Fofany. Obaj mają odejść po otrzymaniu dogodnych ofert – przekazali „The Athletic” oraz Fabrizio Romano.

Jeszcze przed tygodniem na portalu można było ujrzeć doniesienia o znalezieniu się wymienionego duetu na liście niechcianych zawodników. Intencje pozostają niezmienne. Reprezentant Albanii w nocy z wtorku na środę nawet nie znalazł się w kadrze meczowej na sparing z Realem Madryt, co zapowiada rychłe rozstanie.

Wychowanek „The Blues” rozegrał około 75 minut podczas tournée po Stanach Zjednoczonych, lecz swoją postawą nie dawał żadnych pozytywnych sygnałów, aby mógł się stać częścią młodej pierwszej drużyny na zbliżającą się kampanię. Pozostaje więc pytanie, kto skusi się na usługi 22-latka na ponad trzy tygodnie przed zamknięciem okna transferowego.

W poprzedniej kampanii Broja występował w dwóch londyńskich ekipach. Zimą przeszedł na wypożyczenie do Fulham, gdzie jednak też za wiele nie pokazał. Szanse na zaprezentowanie swoich umiejętności dostał zaledwie w ośmiu meczach, zaliczając jedną asystę.

Kontrakt ma ważny do końca czerwca 2028 roku. Oprócz tego zawodnika Chelsea z chęcią sprzeda jeszcze jednego, pozyskanego jeszcze podczas ery Todda Boehly'ego.

Mowa o Davidzie Datro Fofanie. Iworyjczyk zasilił szeregi jeszcze za kadencji Grahama Pottera, przechodząc z norweskiego Molde za 12 milionów euro.

Wszystko wskazuje na to, że 21-latek zamknie rozdział z zaledwie czterema występami w pierwszym zespole. W międzyczasie ogrywał się na wypożyczeniu w Unionie Berlin oraz Burnley.

Luki po Broji i Fofanie powinny zostać w miarę szybko załatane. Już wkrótce Chelsea zaprezentuje nowy nabytek z Atlético Madryt za 35 milionów euro. Wciąż powinna być też otwarta furtka dla Victora Osimhena z Napoli, choć Gianluca Di Marzio twierdzi inaczej.