Dwóch piłkarzy West Hamu i menedżer ewakuowani ze stadionu. Przyczyną wyniki testów na koronawirusa
2020-09-23 08:08:24; Aktualizacja: 4 lata temu
West Ham United poinformował, że tuż przed wczorajszym meczem z Hull City do klubu dotarły wyniki koronawirusowe. W trzech przypadkach okazały się one pozytywne, co sprawiło, że zakażeni w trybie pilnym musieli opuścić stadion.
Zgodnie z protokołem COVID-19, „Młoty” spotkanie z „Tygrysami” poprzedziły serią testów na obecność koronawirusa. Pech chciał, że ich rezultaty dotarły w momencie, gdy zespół przebywał już na stadionie w oczekiwaniu na rywalizację Pucharu Ligi Angielskiej.
W efekcie klub musiał szybko zareagować, decydując o opuszczeniu obiektu przez Issę Diopa, Josha Cullena i Davida Moyesa. Cała trójka została bowiem zainfekowana.
Ostatecznie wszystkie przebiegło bardzo sprawnie, a Szkota na ławce trenerskiej zastąpił jego asystent Alan Irvine. Popularne
Już po opanowaniu sytuacji, West Ham United pokonał Hull City 5:1, a bramki dla zwycięskiej ekipy strzelali Robert Snodgrass, Sébastien Haller i Andrij Jarmołenko (obaj po dwie). Tym samym londyńczycy awansowali do następnej rundy.
Wracając do wspomnianej trójki, wszyscy czują się dobrze i przechodzą chorobę bezobjawowo, przebywając na kwarantannie we własnych domach.