Zgodnie z protokołem COVID-19, „Młoty” spotkanie z „Tygrysami” poprzedziły serią testów na obecność koronawirusa. Pech chciał, że ich rezultaty dotarły w momencie, gdy zespół przebywał już na stadionie w oczekiwaniu na rywalizację Pucharu Ligi Angielskiej.
W efekcie klub musiał szybko zareagować, decydując o opuszczeniu obiektu przez Issę Diopa, Josha Cullena i Davida Moyesa. Cała trójka została bowiem zainfekowana.
Ostatecznie wszystkie przebiegło bardzo sprawnie, a Szkota na ławce trenerskiej zastąpił jego asystent Alan Irvine.
Już po opanowaniu sytuacji, West Ham United pokonał Hull City 5:1, a bramki dla zwycięskiej ekipy strzelali Robert Snodgrass, Sébastien Haller i Andrij Jarmołenko (obaj po dwie). Tym samym londyńczycy awansowali do następnej rundy.
Wracając do wspomnianej trójki, wszyscy czują się dobrze i przechodzą chorobę bezobjawowo, przebywając na kwarantannie we własnych domach.