Dwóch ukraińskich piłkarzy zginęło na froncie
2022-03-02 11:21:37; Aktualizacja: 2 lata temuWitalij Sapyło i Dmytro Martynienko stracili życie w walkach z rosyjskim najeźdźcą, poinformowało FIFPro.
Rosja prowadzi inwazję na Ukrainę już siódmy dzień, a Ukraińcy robią co mogą, by odeprzeć atak. Do sił obrony terytorialnej zapisują się ludzie różnych zawodów i dotyczy to również rzecz jasna sportowców. Ostatnio świat piłkarski żył wstąpienie do armii trenera Sheriffa Tyraspol, Jurija Wernyduba, nie jest on jednak futbolowym wyjątkiem. Niestety, wojna za naszą wschodnią granicą przyniosła już pierwsze ofiary wśród piłkarzy.
FIFPro, międzynarodowa federacja zrzeszająca piłkarzy, poinformowała w krótkim komunikacie, że na froncie życie straciło dwóch ukraińskich zawodników. Mowa o Witaliju Sapyło z Karpat Lwów oraz Dmytro Martynience z FC Gostomelu.
„Nasze myśli są teraz z rodzinami, przyjaciółmi i kolegami z zespołów młodych ukraińskich piłkarzy, Witalija Sapyło i Dmytro Martynienki, którzy są wśród piłkarzy pierwszymi odnotowanymi ofiarami tej wojny. Niech spoczywają w pokoju” - napisano w mediach społecznościowych.Popularne
Witalij Sapyło miał 21 lat i na co dzień grał jako bramkarz młodzieżówki trzecioligowych Karpat Lwów. Do armii wstąpił jako czołgista, miał jednak zginąć w walce w obronie Kijowa. Klub pożegnał go jako bohatera, zaś jego ojciec w rozmowie z „Bildem” dodał, że zawodnik zmarł w wyniku bombardowania stolicy.
-On był tak szczęśliwym chłopakiem, uwielbiał cieszyć się życiem. To był nalot tego przeklętego Putina. Odebrał mi moje dziecko - mówi Roman Sapyło.
- On bardzo chciał walczyć za Ukrainę. Najpierw uszkodzili pierwszy czołg, w którym był, później drugi. Ale żadne okoliczności nie sprawiały, że chciał opuścić front. Poprosił o przydział do trzeciego pojazdu i w nim już zasnął na wieki.
Dmytro Martynienko był z kolei 25-letnim graczem FC Gostomelu. W chwili śmierci przebywał wraz z matką w domu w Kijowie i zginął w wyniku rosyjskiego bombardowania obiektów cywilnych.