Dyrektor sportowy Anderlechtu: Tyle trzeba zapłacić za Tielemansa

Herman Van Holsbeeck dokonał wstępnej wyceny Youriego Tielemansa.

19-latek od dawna postrzegany jest jako jeden z najbardziej utalentowanych pomocników na świecie, chociaż w ubiegłym sezonie nieco rzadziej wymieniano go w kontekście transferu do silniejszej europejskiej ligi. W obecnej kampanii imponuje jednak formą i wydaje się, że latem reprezentant Belgii zdecyduje się na przeprowadzkę.

Znakomitą dyspozycję Tielemansa potwierdzają choćby statystyki. W 38 rozegranych meczach (wszystkie rozgrywki) zdobył 17 goli i zanotował 10 asyst. Kibicom na całym świecie najbardziej zaimponował w ubiegłym tygodniu, gdy w ciągu siedmiu dni strzelił trzy gole. W dodatku wszystkie z ponad 20 metrów (dwa prawą nogą, jeden lewą). Obejrzeć je można TUTAJ.

W przeszłości wychowanek Anderlechtu wymieniany był w kontekście przeprowadzki choćby do Barcelony czy Arsenalu. Młody zawodnik deklarował jednak niedawno, że nie chce od razu przenosić się do klubu z absolutnego topu, dlatego faworytami do jego podpisu wydają się zespoły o nieco mniejszej renomie. Choćby Everton, o transferze do którego zabierał głos.

Popularne

Previous

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Czesław Michniewicz może objąć ten polski klub. Skontaktowali się

Next

Brytyjskie media piszą, że Tielemans znalazł się już na szczycie listy życzeń „The Toffees”. Chociaż rozmowy z Belgami nie zostały jeszcze rozpoczęte, wiadomo od jakiej kwoty należy rozpocząć negocjacje. Wszystko za sprawą wypowiedzi wspomnianego Hermana Van Holsbeecka, dyrektora sportowego Anderlechtu.

- Oferta musi opiewać na kwotę wyższą niż 15 milionów funtów, czyli to, co Leicester zapłaciło Genk za Wilfreda Ndidiego. 

- Mam w głowie pewną konkretną sumę, ale nie chcę o niej mówić. Ostatecznie wszystko zależy od tego, kto zgłosi się po Youriego. Znamy jego potencjał i wartość, ale chcemy, by z transakcji były zadowolone wszystkie strony.