Dyrektor sportowy Aston Villi tłumaczy kibicom sprzedaż Jacka Grealisha: Znaleźliśmy zastępstwo

2021-08-05 23:14:28; Aktualizacja: 3 lata temu
Dyrektor sportowy Aston Villi tłumaczy kibicom sprzedaż Jacka Grealisha: Znaleźliśmy zastępstwo Fot. PremierLeague.com
Piotr Zelek
Piotr Zelek Źródło: Aston Villa FC [Twitter]

Aston Villa uważa, że zastąpiła już Jacka Grealisha po tym, jak pomocnik przeniósł się do Manchesteru City - poinformował dyrektor wykonawczy drużyny Christian Purslow.

Grealish przeszedł do City za 100 milionów funtów i stał się najdroższym graczem Premier League wszechczasów. Podpisał sześcioletni kontrakt i przejął koszulkę z numerem 10 na Etihad Stadium.

Grealish pozostawi po sobie ogromną dziurę w składzie Villi, po tym jak w ostatnich sezonach stawał się coraz bardziej wpływowy. Klub jest jednak przekonany, że udało mu się już sprowadzić kogoś, kto wypełni pustkę po 25-latku.

Przypomnijmy - Villa ściągnęła Emiliano Buendíę z Norwich City na początku okienka w transakcji, która może wzrosnąć do 38 milionów funtów. W zeszłym tygodniu podpisali skrzydłowego Leona Baileya z Bayeru Leverkusen za około 30 milionów funtów, a w środę zaszokowali Premier League podpisując kontrakt z Dannym Ingsem za 25 milionów.

Christian Purslow twierdzi, że te trzy nowe nabytki są bezpośrednimi zastępstwami dla Grealisha.

W wiadomości wideo opublikowanej przez oficjalne konto Aston Villi na Twitterze, Purslow powiedział: - Co najważniejsze dla naszych kibiców dziś wieczorem, chcę, abyście wszyscy byli uspokojeni, że zarząd, Dean Smith, Johan Lange i ja oczywiście wiedzieliśmy, że ten dzień może nadejść, ale odpowiednio się do niego przygotowaliśmy.

- Nigdy nie było naszym zamiarem, aby zastąpić Jacka jednym piłkarzem. Naszą strategią było przeanalizowanie i wypunktowanie kluczowych atrybutów Jacka, jego kreatywności, asyst, bramek i znalezienie tych cech oraz innych w trzech piłkarzach ofensywnych.

- Ściągając Emiliano Buendíę, Leona Baileya i Danny'ego Ingsa, wierzymy, że osiągnęliśmy ten kluczowy cel. A czyniąc to, zmniejszyliśmy również nadmierną zależność od jednego genialnego piłkarza - skwitował.