Dyrektor sportowy Rakowa Częstochowa nie ma wątpliwości. „To jest największy problem przy sprowadzaniu zawodników”

2024-07-09 19:24:47; Aktualizacja: 2 miesiące temu
Dyrektor sportowy Rakowa Częstochowa nie ma wątpliwości. „To jest największy problem przy sprowadzaniu zawodników” Fot. Raków Częstochowa
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Goal.pl

Raków Częstochowa buduje obecnie kadrę na przyszły sezon. Dyrektor sportowy klubu Samuel Cárdenas w rozmowie z Goal.pl zdradził, co w jego opinii sprawia działaczom największy kłopot przy dokonywaniu nowych transferów.

Po niezbyt udanej kampanii za sterami Rakowa Częstochowa ponownie zasiadł trener Marek Papszun, który postara się o przywrócenie drużynie spod Jasnej Góry wcześniejszego blasku. Bez wątpienia jej celem będzie zdobycie drugiego w historii mistrzostwa Polski.

Podczas letniego okna Raków sfinalizował trzy przychodzące transfery. Jego barwy w nadchodzącym sezonie będą reprezentowali Adriano, Vasilios Sourlis oraz Kristoffer Klaesson. Dodatkowo w tle wciąż rozgrywa się jeszcze temat przeprowadzki Patryka Makucha, który ma dołączyć do „Medalików” na zasadzie transferu definitywnego z Cracovii za milion euro.

Zapewne na tym ruchy ze strony działaczy Rakowa się nie skończą, choć jak się okazuje, dopinanie nowych wzmocnień wcale nie jest dla nich taką prostą oraz lekką sprawą, o czym osobiście w rozmowie z Goal.pl wspomniał Samuel Cárdenas, a więc dyrektor sportowy częstochowskiego klubu.

Co ciekawe z jego słów wynika, że tyczy się to również innych polskich drużyn, ponieważ problem, o którym opowiedział, jest związany z powszechną opinią wśród zawodników na temat Ekstraklasy. Krótko mówiąc, nie jest ona przyciągająca.

- Szczerze mówiąc, największy problem widzę w czymś innym. Nie w Rakowie, a generalnie w polskiej lidze. Gdybym miał wskazać to, co zaskoczyło mnie najbardziej, to ilu piłkarzy nie chce przyjść do Ekstraklasy, bo ma nie najlepszą opinię o tych rozgrywkach. Wielu myśli, że nie jest to dobry krok w karierze, że to liga być może dla starszych graczy… Uważam, że na tym polu leży największe wyzwanie dla mnie, ale, prawdę mówiąc, widzę też w tym szansę dla nas. Bo nie chcemy sprowadzać tu piłkarzy, dla których główną motywacją będzie zarobienie pieniędzy, a takich, którzy uwierzą, że Raków jest najlepszym projektem, w jakim mogą aktualnie uczestniczyć. Powinni przyjechać ze względów sportowych, rozwojowych i mieć duże ambicje - powiedział dyrektor sportowy Rakowa.

Cała rozmowa z Samuelem Cárdenasem jest dostępna tutaj.