Urodzony w 1997 roku pomocnik ma na koncie występy w angielskich
kadrach różnych kategorii wiekowych. Zdobył zresztą z nimi kilka
trofeów, bo w swoim dorobku ma tytuły mistrza Europy U-17 oraz
mistrza świata U-20. Po ten drugi sięgnął w zeszłym roku, będąc
kapitanem drużyny.
We wtorek utalentowany zawodnik
zadebiutował w pierwszej reprezentacji „Synów Albionu”,
pojawiając się na murawie w drugiej połowie spotkania
towarzyskiego z Włochami (1:1). Szczególne cieszyć się z tego
mógł jego dziadek.
Cztery lata temu Trevor Burlingham
postawił u jednego z brytyjskich bukmacherów 500 funtów na to, że
jego wnuk przed 26. rokiem życia rozegra pierwszy mecz w dorosłej
kadrze swojego kraju. Kurs zakładu wynosił 33/1, a więc na jego
konto wpłynęło prawie 17 tysięcy funtów.
Bukmacher
poinformował jednocześnie, że to pierwsza tego typu wygrana od
2013 roku. Dziadek Harry'ego Wilsona zainkasował wtedy aż 125
tysięcy funtów, po tym, jak gracz Liverpoolu zadebiutował w
reprezentacji Walii. Zakład obstawił on, gdy piłkarz był jeszcze
dzieckiem.
Dodajmy, że sam Cook rozegrał w tym sezonie 23
spotkania w Premier League, w których zaliczył dwie asysty.
Dziadek gracza Premier League obstawił reprezentacyjny debiut wnuka. Zgarnął duże pieniądze!
fot. Transfery.info
Pomocnik Bournemouth, Lewis Cook, debiutując w dorosłej reprezentacji Anglii, sprawił, że jego dziadek wzbogacił się o blisko 17 tysięcy funtów.