„Dzięki poradom mamy mogę myśleć o mundialu”
2017-10-10 15:21:47; Aktualizacja: 7 lat temu Fot. Transfery.info
Jermaine Defoe przyznał, że jego obecność w reprezentacji Anglii jest związana ze stylem życia, jaki prowadzi.
Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że po transferze do Toronto FC Jermaine Defoe znalazł się po drugiej stronie rzeki i następnym krokiem dla niego będzie zakończenie kariery piłkarskiej. Anglik zdecydował się jednak na powrót do Europy i podpisał umowę z występującym wówczas w Premier League Sunderlandem. W zespole „Czarnych Kotów” doświadczony zawodnik zaprezentował się na tyle dobrze, że otrzymał powołanie do reprezentacji Anglii, a po spadku znalazł zatrudnienie w Bournemouth.
W reprezentacji Anglii, prowadzonej przez selekcjonera Garetha Southgate’a, Defoe ma status mentora dla młodszych zawodników, których wielu znalazło uznanie w oczach trenera. Według 35-latka jego długowieczność jest związana ze stylem życia, który prowadzi.
- Gdy w wieku dwudziestu kilku lat znajdujesz się w reprezentacji Anglii jesteś realistą i nie myślisz, że w wieku 35 lat nadal będziesz otrzymywał powołania, a nawet szansę występu na Mistrzostwach Świata.
- Chodzi o czyste życie. Kąpię się w lodzie, stosuję krioterapię. Wykonuję pilates. Chodzę na masaże. Rozumiem swoje ciało dużo lepiej, niż kilkanaście lat temu. Próbowałem też przejść na weganizm, ale za bardzo kocham jeść ryby. Każdy wie, że nie piję alkoholu. Prawdopodobnie dlatego nadal gram.
- Być może chodziło o moją mamę. W dzieciństwie mówiła do mnie wiele różnych rzeczy. Pamiętam, że w młodości często obserwowałem ulicę z okna w mojej sypialni… byli tam wszyscy moi koledzy, pijący alkohol, palący i rozmawiający z dziewczynami.
- Jako młody chłopak chcesz zostać tego częścią, ale ona mi powtarzała: „Jeśli chcesz być profesjonalnym piłkarzem, tak jak mi to powtarzasz odkąd zacząłeś mówić, musisz robić wszystko dobrze”. Chodzi o wyrzeczenia.
- Czasem jestem dla siebie bardzo twardy. Widzę w menu restauracji smaczną czekoladową babeczkę i mam na nią ochotę, ale natychmiast w mojej głowie pojawia się głos, mówiący: „Nie”. Poświęciłem wiele na przestrzeni lat, jednak to dzięki temu jestem na obecnym poziomie.