Echa skandalu w meczu Brazylia - Argentyna. Sanepid... zmienił zdanie w ostatniej chwili

Echa skandalu w meczu Brazylia - Argentyna. Sanepid... zmienił zdanie w ostatniej chwili
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Globo Esporte | TNT Sports

Brazylijska Agencja Regulacji Zdrowia (Anvisa) zmieniła w dniu hitowego spotkania zdanie na temat możliwości występu czterech argentyńskich piłkarzy występujących na co dzień w Premier League i przy wsparciu policji próbowała ich zatrzymać oraz deportować.

Kilkanaście minut po rozpoczęciu wyjazdowego starcia reprezentacji Polski z San Marino (7:1) w Ameryce Południowej miało dojść do szlagierowej potyczki pomiędzy Brazylią a Argentyną również w ramach eliminacji Mistrzostw Świata.

Niestety, ale to hitowe starcie trwało niespełna sześć minut, ponieważ zostało przerwane przez urzędników Anvisy przy wsparciu lokalnej policji z uwagi na fakt, że w kadrze „Albiceleste” znajdowało się czterech graczy z Premier League (Giovani Lo Celso, Cristian Romero, Emiliano Martínez i Emiliano Buendía), którzy nie odbyli przymusowej kwarantanny po przybyciu do Kraju Kawy.

Początkowo żywiołowa dyskusja była prowadzona pomiędzy ławkami rezerwowych, gdzie przedstawiciele obu zespołu, krajowych oraz kontynentalnej federacji byli zaskoczeni zaistniałym stanem rzeczy.

Później przeniosła się ona także na boisko po tym, jak jeden z pracowników wspomnianej agencji wszedł na murawę i zaczął poszukiwać wzrokiem wymienionych wyżej graczy. Wówczas podbiegł do niego Nicolás Otamendi, aby dowiedzieć się, dlaczego taka sytuacja ma miejsce w momencie rozgrywania meczu. Argentyńczyk nie uzyskał żadnej odpowiedzi, ale został za to natychmiast odepchnięty, ponieważ nie zachował odpowiedniego dystansu.

Po wybuchu małego zamieszania i następnie uspokojeniu sytuacji cała delegacja gości udała się do szatni w celu przedyskutowania dalszych kroków. W międzyczasie zapadła decyzja o definitywnym przerwaniu spotkania z uwagi na brak szans na dojście do porozumienia z Anvisą, której działania przyczynią się zapewne do ukarania Brazylii walkowerem.

Na taki rozwój wypadków wskazują głównie argentyńskie media, które informują, że piłkarze wraz z całym sztabem wypełnili niezbędną dokumentację po przylocie do São Paulo z wyraźnym zaznaczeniem krajów, w których ostatnio przebywali. Wtedy także wysłannicy CONMEBOL i AFA (Argentyńska Federacja Piłkarska) skontaktowali się ze wspomnianą agencją w celu potwierdzenia istnienia „korytarza zdrowotnego” dla wszystkich zawodników, w tym czterech graczy występujących w Premier League.

W sobotę otrzymali oni niezbędne zapewnienie o tym, że pomimo istniejących przepisów nakazujących odbycie im kwarantanny mogą wszyscy wystąpić w meczu. Ta decyzja została jednak zmieniona tuż przed rozegraniem spotkania po interwencji gubernatora São Paulo, co w konsekwencji pociągnęło za sobą dalszy ciąg wydarzeń związany z koniecznością deportacji po dwóch piłkarzy Tottenhamu i Aston Villi.

Argentyńczycy odmówili naturalnie wydania swoich zawodników służbom i po otrzymaniu decyzji o definitywnym odwołaniu pojedynku udali się na lotnisko i w komplecie opuścili Brazylię, aby następnie wylądować w Buenos Aires.

Z kolei Brazylijczycy pozostali na stadionie i odbyli wewnętrzny trening, bo czeka ich jeszcze potyczka z Peru (10 września o godzinie 2:30).

Tego samego dnia Argentyna zagra z Boliwią (10 września o godzinie 1:30), ale już bez Emiliano Martíneza i Emiliano Buendíi, którzy mają udać się do Chorwacji w celu odbycia dziesięciodniowej kwarantanny, aby następnie móc bez przeszkód powrócić do Anglii. W to samo miejsce udadzą się także Giovani Lo Celso oraz Cristian Romero, ale w ich przypadku nie jest znany jeszcze dokładny termin wylotu.

***

OFICJALNIE: Komunikat CONMEBOL w sprawie meczu Brazylia - Argentyna

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] To on zostanie następcą Jürgena Kloppa w Liverpoolu?! Czołowy kandydat To on zostanie następcą Jürgena Kloppa w Liverpoolu?! Czołowy kandydat Vladan Kovačević chce zagrać w tej reprezentacji. „Zrobię wszystko, co w mojej mocy” Vladan Kovačević chce zagrać w tej reprezentacji. „Zrobię wszystko, co w mojej mocy” Gwiazdor ma bzika ma punkcie transferu do Barcelony Gwiazdor ma bzika ma punkcie transferu do Barcelony „Torcida” przygotowała niespodziankę z Lukasem Podolskim [FOTO] „Torcida” przygotowała niespodziankę z Lukasem Podolskim [FOTO] OFICJALNIE: Wyjaśniona przyszłość Unaia Emery'ego OFICJALNIE: Wyjaśniona przyszłość Unaia Emery'ego ŁKS Łódź opublikował ważne oświadczenie po incydencie z Danim Ramírezem [OFICJALNIE]. Kibice zwrócili na to uwagę ŁKS Łódź opublikował ważne oświadczenie po incydencie z Danim Ramírezem [OFICJALNIE]. Kibice zwrócili na to uwagę Marcus Thuram nie zapomniał o legendzie po zdobyciu mistrzostwa. „Jest dla mnie jak wujek, jestem tu też dzięki niemu” Marcus Thuram nie zapomniał o legendzie po zdobyciu mistrzostwa. „Jest dla mnie jak wujek, jestem tu też dzięki niemu”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy