Éder Militão z krokiem wstecz w sprawie udziału w finale Ligi Mistrzów. Carlo Ancelotti ma nowego faworyta
2024-05-21 08:09:02; Aktualizacja: 6 miesięcy temuNa dzisiaj miejsce w składzie na mecz finałowy Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund ma Nacho, a nie Éder Militão - informuje „Marca”.
Ostatnie tygodnie służą Carlo Ancelottiemu jako testy przed kluczowym spotkaniem sezonu 2023/2024. Włochowi przede wszystkim zależało na wypróbowaniu Thibauta Courtois oraz Édera Militão, którzy wrócili po kontuzjach.
Bramkarz i stoper do pewnego momentu spisywali się znakomicie, ale po ostatnim występie finał oddalił się od Brazylijczyka.
O ile Belg wystrzegał się błędów i emanował pewnością siebie, a przy tym potrafił wykazać się w trudnych momentach dla defensywny „Królewskich”, o tyle u środkowego obrońcy ciągle widać spore problemy, które wynikają w dużej mierze z braku rytmu.Popularne
Już podczas meczu z Deportivo Alavés zdarzały mu się pomyłki, jednak w rywalizacji przeciwko Villarrealowi zawalił on na całej linii.
26-latek popełnił błędy przy wszystkich czterech golach Alexandra Sørlotha, dlatego to w dużej mierze jego trzeba obwiniać o remis w stosunku 4:4.
Oczywiście możemy powiedzieć, że zawodnik nie miał dobrego dnia, lecz kulminacja pomyłek sprawiła, że „Careltto” zaczął myśleć o zmianie w jedenastce na starcie z Borussią Dortmund.
Jak podaje „Marca”, w tym momencie Militão wykonał krok wstecz, a wyprzedził go Nacho i jeśli nie wydarzy się nic nowego, to właśnie kapitan zespołu rozpocznie zawody na Wembley.
Z drugiej strony między słupkami stanąć ma Courtois, który dla odmiany zbiera znakomite opinie.
Finał już 1 czerwca.