Ederson może opuścić Manchester City! Jest chętny

Nie należy wykluczać, że drogi Edersona i Manchesteru City rozejdą się już po tym sezonie. Obie strony biorą pod uwagę taką możliwość – czytamy we wpisie Fabrizio Romano na portalu X.

Z doniesień popularnego reportera do spraw transferów wynika, że Ederson może opuścić ekipę 10-krotnego mistrza Anglii w letnim oknie, pomimo kontraktu obowiązującego aż do końca czerwca 2026 roku.

Po raz pierwszy od momentu przybycia na Etihad z Benfiki przed sezonem 2017/2018 bramkarz stoi przed sporym dylematem w kwestii swojej przyszłości. Otwiera się praktycznie na każdą opcję: od pozostania w klubie po przenosiny do innego pracodawcy, nawet spoza Europy.

Romano podkreślił, że najsilniejsze sygnały zainteresowania reprezentantem Brazylii płyną na razie z Arabii Saudyjskiej, gdzie trend sprowadzania gwiazd ze Starego Kontynentu w celu promowania Saudi Pro League i całego kraju poprzez futbol utrzymuje się na dobrym poziomie.

Popularne

Previous

Mocna wiadomość od kibiców Pogoni Szczecin. Chodzi o Legię Warszawa

Erik Expósito rozpoczął strzelanie w nowym klubie

Klarowne stanowisko Nico Williamsa w sprawie transferu

Marek Papszun wskazuje: To są faworyci do mistrzostwa Polski

Transfery - Relacja na żywo [23/07/2024]

Dwuipółgodzinne spotkanie w sprawie hitowego transferu Daniego Olmo

Transfery - Relacja na żywo [22/07/2024]

Bartosz Nowak o krok od zmiany klubu w Ekstraklasie. Testy medyczne

Next

Koniec końców, decyzja pozostanie w rękach golkipera. Manchester City nie widzi przeszkód, aby zapalić „zielone światło” na sprzedaż piłkarza podstawowego składu w przypadku wpłynięcia dogodnej oferty.

Ederson wzmocnił „Obywateli” w drugim sezonie z Pepem Guardiolą na ławce za 40 milionów euro.

Przez te wszystkie kampanie 30-latek zachował 155 czystych kont w 332 występów.

Jego kluczowe interwencje przyczyniły się między innymi do zdobycia Pucharu Europy (2022/2023), sześciu mistrzostw Anglii, czterech Pucharów Ligi Angielskiej i dwóch Pucharów Anglii.

W najbliższy weekend do życiorysu wychowanek lizbońskich „Orłów” może dopisać trzeci, lecz sam nie znajdzie się w kadrze meczowej z Manchesterem United przez uraz.