Piłkarz Szachtara Donieck urodził się w Brazylii, a potem jako nastolatek otrzymał chorwacki paszport w 2002 roku. W drużynie narodowej zapisał na swoim koncie 29 goli, ale pomimo tego napastnik wciąż czuje się mocno przywiązany do swojej ojczyzny.
Los chciał, żeby obie reprezentacje trafiły na siebie w jednej grupie. Mama Eduardo, która mieszka w Brazylii, przyznaje, że podczas czwartkowego pojedynku na Maracanie, w jej domu sympatie będą podzielone.
- Jestem mocno przywiązana do Eduardo i rozumiem, że dla niego będzie to bardzo ważne wydarzenie. Jednakże mam równie silne uczucia względem Brazylii - powiedziała matka byłego zawodnika Arsenalu.
- Eduardo powiedział mi, że zaśpiewa dwa hymny. Co prawda strzela gole dla Chorwacji, ale w jego sercu jest Brazylia - dodaje.