Efektowny rewanż reprezentacji Polski U-17. Demolka po przerwie
2024-11-18 13:34:30; Aktualizacja: 2 godziny temuReprezentacja Polski do lat 17 mierzyła się ze swoimi rówieśnikami z Albanii w ramach spotkania towarzyskiego. Podopieczni selekcjonera Dariusza Gęsiora wygrali ten mecz wynikiem 4-0 i tym samym zrewanżowali się rywalom po ostatniej porażce, która miała miejsce w miniony piątek.
Poniedziałkowy wieczór przyniesie nam bardzo ważne starcie z udziałem reprezentacji Polski, która zagra ze Szkocją w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Narodów. To jednak dopiero pod koniec dnia, natomiast na jego samym początku kibice mogli śledzić poczynania młodszej kadry do lat 17, która o godzinie 10:00 rozpoczęła w Tiranie towarzyską potyczkę z Albanią.
Spotkanie to zostało rozegrane w ramach towarzyskiego dwumeczu, bowiem w miniony piątek obie drużyny również mierzyły się ze sobą, a ostatecznie zwycięstwo zainkasowała wtedy Albania, która pokonała drużynę dowodzoną przez selekcjonera Dariusza Gęsiora wynikiem 3-2. Na rewanż nie trzeba było zatem długo czekać.
Polacy podrażnieni wcześniejszą przegraną podeszli do tego starcia podwójnie zmotywowani, co w ostatecznym rozrachunku przyniosło im zamierzony efekt. Na pierwsze trafienie musieliśmy jednak czekać do drugiej połowy. W pierwszej żaden z zespołów nie zdołał wpakować piłki do siatki, natomiast po przerwie sztuka ta czterokrotnie udała się przyjezdnym.Popularne
Jako pierwszy w 55. minucie bramkarza rywali pokonał występujący w juniorach Stali Rzeszów Jakub Kaczówka. W późniejszych fragmentach gry wynik poprawiło dwóch zawodników Lecha Poznań, a mowa tu o Jakubie Falkiewiczu oraz Eryku Śledzińskim, któremu udało się skompletować dublet.
W końcowym efekcie nasi młodzi kadrowicze pokonali Albanię 4-0, za co należą im się duże pochwały. Warto również podkreślić świetne decyzje trenera Gęsiora, ponieważ Kaczówka oraz Śledziński na murawie zameldowali się wraz z rozpoczęciem drugiej odsłony, gdy wynik na tablicy wskazywał bezbramkowy remis, a jak widać, finalnie okazali się oni bardzo ważni.