Eintracht Frankfurt finalizuje drugi największy transfer w swojej historii

„Orły” miały dość przepychanek kontraktowych, dlatego postanowiły rozpocząć starania o zawodnika Royal Antwerp.

Porozumienie z Ekwadorczykiem nie stanowiło problemu, więc rozmowy skupiły się wokół jego pracodawcy. Finalnie przedstawiciel Bundesligi otrzymał „zielone światło” na transfer.

Kiedy sezon dobiegnie końca, Willian Pacho dołączy do Eintrachtu Frankfurt za 16 milionów euro plus bonusy i wysoki procent od następnej transakcji.

Dla Belgów będzie rekord sprzedażowy. W tej chwili listę otwiera Benson Manuel Hedilazio, który odszedł do Burnley za cztery miliony euro.

Z kolei Eintracht w swojej historii więcej wydał tylko na Lukę Jovicia w 2019 roku, bo nieco ponad 22 miliony euro.

Ten ruch oznacza, że uczestnik 1/8 finału Ligi Mistrzów umocnił swoją pozycję negocjacyjną z Evanem N’Dicką i jest przygotowany na ewentualne rozstanie. Szanse na to drugie rosną z każdym tygodniem.

Zainteresowanie Francuzem wykazują AS Roma, Juventus, Arsenal czy Real Betis.

Wracając do Pacho, 21-letni środkowy obrońca podczas sezonu 2022/2023 jak dotąd rozegrał 29 spotkań oraz zanotował asystę. Mierzy on 187 centymetrów wzrostu i jest powoływany do pierwszej reprezentacji.