„Orły” w ostatnich latach zanotowały duży rozwój, którego efektem jest wejście na wyższą półkę. Zespół wygrał Ligę Europy, awansował do Ligi Mistrzów i jakby tego było mało, wyszedł z grupy.
Sternicy klubu nie zamierzają na tym poprzestać. Chcą oni zbudować jeszcze silniejszą kadrę, która byłaby w stanie pukać do drzwi najbardziej prestiżowych rozgrywek europejskich co roku.
Niemcy muszą jednak wziąć pod uwagę to, że latem dojdzie do roszad kadrowych.
Defensywa uszczupli się o dwa nazwiska - Almamy’ego Touré i Evana N’Dickę. Celem jest zatem sprowadzenie następców.
Jako pierwszy przybędzie Willian Pacho. Eintracht Frankfurt wciąż zastanawia się nad wyborem drugiego stopera.
„SportBild” podaje, że trop w tej chwili prowadzi do Wolfsburga, w którym występuje Maxence Lacroix.
Mimo że Francuz kosztował dwa i pół roku temu ledwie pięć milionów euro, jego wartość to obecnie cztery, może pięć razy tyle.
Jeśli „Wilki” dobrze to rozegrają, szósta ekipa w tabeli Bundesligi będzie zmuszona pobić własny rekord transferowy. Dotąd najwięcej zapłaciła ona za Lukę Jovicia, a była to kwota około 22,5 miliona euro.
22-letni Lacroix jest prawonożny i w niemieckiej ekstraklasie uzbierał już 78 spotkań.