Andrej Kadlec trafił do Jagiellonii Białystok ze Spartaka Trnawa. Zawodnik wcześniej dobrze radził sobie na Słowacji, dlatego wiązano z tym ruchem duże nadzieje.
Ostatecznie jednak 25-latek zawiódł i przypominał raczej cień piłkarza, który oczarował skautów ekipy ze stolicy Podlasia.
W zimie dużo mówiło się o nim w kontekście wypożyczenia do Podbeskidzia Bielsko-Biała, ale temat ostatecznie upadł. Na przeszkodzie stanęła kontuzja.
Jeśli chodzi o rundę wiosenną obecnego sezonu, to defensor nie wystąpił w żadnym meczu. Z tego powodu strony podjęły negocjacje odnośnie do zakończenia współpracy.
Konsensus udało się znaleźć w ostatnich dniach, o czym poinformowała Jagiellonia. W tym przypadku doszło do rozstania za porozumieniem stron.
Na ten moment ciężko ferować, czy 25-latek pozostanie w Polsce, czy też poszuka dla siebie zatrudnienia w jednym z klubów zagranicznych.
Kadlec rozegrał dla Jagiellonii Białystok łącznie 33 mecze. Jego dorobek to gol oraz dwie asysty.