El Clásico: Kontrowersja w polu karnym Realu Madryt [WIDEO]

Real Madryt prowadził z Barceloną dwoma golami po trafieniach Karima Benzemy i Federico Valverde. Było to w pełni zasłużone. Katalończycy nie radzili sobie pod swoją bramką, oddając tam pole rywalom. Zarówno francuski napastnik, jak i urugwajski pomocnik byli niepilnowani, oddając strzały.

Barcelona z biegiem czasu starała się bardziej zagrozić bramce „Królewskich”. W 74. minucie doszło do zastanawiającego zdarzenia w ich polu karnym. Piłkę z własnej połowy otrzymał Robert Lewandowski i wbiegł w nią w szesnastkę. Będący przed Polakiem Éder Militão nie zaatakował napastnika. Dotknął go za to dobiegający Dani Carvajal i wydaje się, że przyczynił się on do upadku 34-latka. Karnego jednak nie było.

Kilka minut po tej sytuacji Lewandowski asystował przy golu Ferrana Torresa. W doliczonym czasie gry rzut karny wykorzystał z kolei Rodrygo i Real wygrał 3:1.

Aktualnie „Królewscy” mają na koncie 25 punktów w ligowej tabeli i wyprzedzają Katalończyków o trzy „oczka”.

« Jouez messieurs » pic.twitter.com/HbSPdSYCtb

— FC Barcelone France 🇵🇸 (@ActuBarcaFR) October 16, 2022