Elektryzujący finał Major League Soccer. Gareth Bale jednym z bohaterów [WIDEO]
2022-11-06 10:31:34; Aktualizacja: 2 lata temuW spotkaniu finałowym MLS Cup spotkały się Los Angeles FC oraz Philadelphia Union. Zawody dostarczyły kibicom mnóstwo emocji, a ich bohaterem został Gareth Bale.
Latem ekipa prowadzona przez Stevena Cherundolo nie próżnowała i zapewniła sobie usługi Giorgio Chielliniego oraz Garetha Bale’a. Tak się składa, że obaj zaczęli minione zawody na ławce rezerwowych.
38-letni stoper w sezonie 2022 nie był w stanie występować regularnie, z kolei 33-letni skrzydłowy w ostatnim czasie zmagał się z problemami zdrowotnymi.
Koniec końców zespół zdołał wygrać zmagania w Konferencji Zachodniej, w efekcie czego wziął on udział w MLS Cup, którego celem było wyłonienie triumfatora całych rozgrywek.Popularne
W finale Los Angeles FC zmierzyło się z liderem tabeli Konferencji Wschodniej, czyli Philadelphią Union.
Mecz był bardzo zacięty. W ciągu 90 minut padły cztery gole - do siatki trafili Kellyn Acosta i Jesús Murillo (Los Angeles FC), a także Dániel Gazdag oraz Jack Elliot (Philadelphia Union).
Brak rozstrzygnięcia sprawił, że sędzia zarządził dogrywkę, w trakcie której wprowadzony został Bale.
Po kilku minutach drużyna Walijczyka straciła bramkarza. Maxime Crépeau został wyrzucony z boiska, jednocześnie w tym samym momencie odnoszą poważną kontuzję, co sprawiło, że gra została wstrzymana na wiele minut.
Kiedy wydawało się, że żadne gole już nie padną, w końcówce doliczonego czasu gry najpierw do siatki trafił Elliot, a chwilę potem wyrównał Bale.
Trafienie „Księcia Walii” przywołało wspomnienia z finału Pucharu Hiszpanii 2014, gdy atakujący także pokazał się z doskonałej strony podczas dogrywki.
W tej sytuacji czekały nas rzuty karne, które lepiej wykonywali piłkarze Los Angeles FC, a świetnie zaprezentował się ich rezerwowy bramkarz John McCarthy. To właśnie do nich powędrowało trofeum.