Emocjonalny powrót Guido Burgstallera po brutalnej napaści

2025-04-11 09:35:16; Aktualizacja: 4 dni temu
Emocjonalny powrót Guido Burgstallera po brutalnej napaści Fot. Rapid Wiedeń
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Guido Burgstaller wszedł na boisko z ławki rezerwowych w wygranym pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Konferencji przez Rapid Wiedeń z Djurgårdens IF (1:0). Przed kilkoma miesiącami doznał pęknięcia podstawy czaszki po brutalnym ataku w centrum miasta.

Blisko 36-letni zawodnik ogłosił jakiś czas temu, że trwające rozgrywki będą jego ostatnimi w charakterze profesjonalnego piłkarza.

W związku z tym pragnął w możliwie jak najlepszy sposób prezentować się w barwach Rapidu Wiedeń. Skrupulatnie realizował swój cel, zdobywając osiem bramek i zaliczając sześć asyst w 24 występach. Mało tego dał się we znaki Wiśle Kraków w dwumeczu eliminacyjnymi Ligi Europy, w którym popisał się ustrzeleniem hat-tricka oraz zanotowaniem otwierającego podania.

Dobra passa Guido Burgstallera dobiegła niespodziewanie końca w grudniu, kiedy to z niewyjaśnionych przyczyn został brutalnie zaatakowany w centrum miasta i z powodu otrzymanego ciosu oraz upadku na ziemię doznał pęknięcia podstawy czaszki. Na szczęście Austriak otrzymał natychmiastową pomoc i po przetransportowaniu do szpitala jego życiu nie zagrażało już niebezpieczeństwo.

Niemniej jednak pojawiające się w mediach opinie były zgodne, że tym koszmarnym incydentem kariera doświadczonego napastnika dobiegnie końca.

Zupełnie inny plan miał jednak sam zainteresowany, który włożył ogrom starań w to, żeby pojawić się jeszcze na boisku w trwającym sezonie. Upór Burgstallera przyniósł efekt w postaci pojawienia się na murawie na ostatnie minuty czwartkowej potyczki z Djurgårdens IF w ćwierćfinale Ligi Konferencji ze specjalną opaską na głowie, mającą uchronić go przed skutkami ewentualnych zderzeń z rywalami.

Były gracz Cardiff City, 1. FC Nürnberg, Schalke 04 czy St. Pauli nie zamierza naturalnie poprzestać na zaliczonym epizodzie i będzie wytrwale pracować na treningach, żeby otrzymać więcej szans w większym rozmiarze minut od trenera Roberta Klaußa.