Emocjonująca końcówka w Gliwicach. Jagiellonia Białystok straciła punkty w doliczonym czasie [WIDEO]
2025-09-13 22:24:33; Aktualizacja: 4 godziny temu![Emocjonująca końcówka w Gliwicach. Jagiellonia Białystok straciła punkty w doliczonym czasie [WIDEO]](img/photos/110856/1500xauto/piast.jpg)
Ostatnie z sobotnich spotkań w ramach ósmej kolejki Ekstraklasy pomiędzy Piastem Gliwice a Jagiellonią Białystok zakończyło się podziałem punktów. Gospodarze wyszarpali remis w doliczonym czasie gry.
Na otwarcie wyniku przy Okrzei przyszło nam czekać aż do 61. minuty, kiedy to futbolówkę w siatce umieścił Jesús Imaz. W ten sposób goście wykorzystali skrzętnie przewagę jednego zawodnika po czerwonej kartce, którą na początku drugiej połowy obejrzał Quentin Boisgard.
Jesus Imaz się nie zatrzymuje! Jagiellonia prowadzi w Gliwicach! 💪
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 13, 2025
📺Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/54KRMEjFrA pic.twitter.com/qkN4SnMTUl
Mimo osłabienia gliwiczanie nie zamierzali rezygnować i szukali swoich szans zwłaszcza w końcowych fragmentach spotkania, gdy zespół Adriana Siemieńca starał się utrzymać korzystny wynik.Popularne
Niestety dla białostoczan, w trzeciej minucie doliczonego czasu gry do wyrównania doprowadził Juande, który, pokonując Sławomira Abramowicza, odebrał „Dumie Podlasia” nadzieję na pełną zdobycz punktową.
Piast ratuje remis w końcówce! Juande trafia, a ekipa z Gliwic czwarty raz z rzędu dzieli się punktami ⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 13, 2025
📺 Liga+ już za chwilę w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/54KRMEjFrA pic.twitter.com/BAAFVPGrnK
Po ostatnim gwizdku sędziego między piłkarzami drużyn przeciwnych doszło jeszcze do przepychanek, lecz finalnie obie ekipy zeszły z murawy, trzymając po jednym „oczku”.
Dając wydrzeć sobie zwycięstwo w samej końcówce meczu, Jagiellonia zaprzepaściła szanse na objęcie pozycji wicelidera tabeli Ekstraklasy.
Dla Piasta Gliwice jest to natomiast czwarty ligowy remis z rzędu. Podopieczni trenera Maxa Möldera wciąż czekają na premierową wygraną w bieżącym sezonie.