Wczorajsze spotkanie ligowe przeciwko Deportivo La Coruña było ostatnim meczem Xaviego w Primera División w barwach „Dumy Katalonii”.
Na konferencji prasowej szkoleniowiec nowych mistrzów Hiszpanii zabrał głos w sprawie doświadczonego zawodnika. Luis Enrique nie ma złudzeń co do tego, że w następnym sezonie jego drużyna będzie musiała przyzwyczaić się do gry bez Xaviego w środku pola, ponieważ nie istnieje drugi taki zawodnik.
- Jedną ze scen, jakie najbardziej utkwią mi w pamięci po zakończeniu tego sezonu, będzie wczorajsze powitanie Xaviego przez kibiców. W następnym sezonie będziemy musieli nauczyć się grać bez niego – powiedział „Lucho”.
Hiszpan zwrócił też uwagę na to, że Barcelona ma do rozegrania w tym sezonie jeszcze dwa najważniejsze mecze. Trener „Blaugrany” liczy, że jego podopieczni wyjdą z tych starć zwycięsko.
- Przed nami jeszcze dwa spotkania finałowe. Biorąc pod uwagę nasze ostatnie występy, jestem do nich nastawiony pozytywnie. To będą trudne pojedynki – dodał.
30 maja Barcelona zmierzy się w finale Pucharu Króla z Athletic Bilbao, natomiast 6 czerwca rywalem katalońskiego klubu w meczu o zwycięstwo w Lidze Mistrzów będzie mistrz Włoch Juventus.