Enzo Maresca wściekły na piłkarza. „Ma trudności ze zrozumieniem i słuchaniem innych”

Chelsea zameldowało się w ćwierćfinale EFL Cup po wygranej 4:3 z Wolverhampton. „The Blues” po raz kolejny w trwającym sezonie kończyli mecz w osłabieniu. Czerwoną kartkę obejrzał Liam Delap, który został skrytykowany przez Enzo Marescę.

Drużyna ze Stamford Bridge zdołała dowieźć zwycięstwo nad „Wilkami”, chociaż nie bez problemów. Mimo tego, że Chelsea w pewnym momencie prowadziło trzema bramkami, wygrało zaledwie różnicą jednego gola.

Spora w tym zasługa Liama Delapa. Angielski napastnik pojawił się na boisku w 61. minucie spotkania, ale nie ukończył zawodów. Wyleciał z murawy jeszcze przed upływem podstawowego czasu gry za drugą żółtą kartkę.

To już piąte wykluczenie dla graczy „The Blues” w trwających rozgrywkach. Dotychczas Enzo Maresca nie robił z tego większego problemu, ale tym razem na konferencji pomeczowej mocno skrytykował podopiecznego.

Popularne

Previous

Brat Afimico Pululu ma nowy klub. Pierwszy gol po odejściu z Jagiellonii Białystok

Polak gra na Malcie. Zdradził, ile zarabiają tam piłkarze

Oskar Pietuszewski będzie tam grał w przyszłym sezonie? „Znając Mariusza Piekarskiego...”

Już wiadomo, co z nowym trenerem Legii Warszawa?! „Wszystko na to wskazuje”

Testowały go zespoły z Ekstraklasy, cały czas jest bez klubu

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. „Polski Messi” nie powąchał murawy od sierpnia

Grał w Legii Warszawa i Wiśle Kraków, teraz szuka nowego klubu

Next

- Po pierwszej żółtej kartce mówiłem mu cztery lub pięć razy, żeby zachował spokój. Ale Liam jest zawodnikiem, który na boisku prawdopodobnie gra dla siebie i ma trudności ze zrozumieniem i słuchaniem innych. Głupi faul. Można było tego uniknąć - komentował Włoch.

Wygląda więc na to, że Delap znalazł się na cenzurowanym. Po niepotrzebnej czerwonej kartce szkoleniowiec Chelsea może nie chcieć zbyt często korzystać z jego usług.

Latem snajper trafił na Stamford Bridge z Ipswich Town za 35,5 miliona euro. Dotychczas ma na koncie tylko jednego gola, dobytego jeszcze w Klubowych Mistrzostwach Świata.