Enzo Maresca z chłodną głową. „Chelsea nie jest na to gotowa”

Chelsea w niedzielę zwyciężyła 2-1 z Brentfordem i umocniła się na pozycji wicelidera Premier League. Menedżer zespołu Enzo Maresca na pomeczowej konferencji prasowej poruszył temat potencjalnego mistrzostwa. Jego zdaniem klub nie jest w tym momencie na to gotowy.

Enzo Maresca swój trenerski kunszt doskonale wykorzystał w barwach Leicester City, z którym w ubiegłym sezonie wywalczył awans do Premier League.

Urodzony w Pontecagnano Faiano szkoleniowiec poprowadził drużynę w 53 spotkaniach, notując przy tym 36 zwycięstw, cztery remisy oraz trzynaście porażek. Szybko wzbudził zainteresowanie większych marek, a najbardziej konkretna była Chelsea.

Jak idzie mu na Stamford Bridge? Pomimo słabszego początku aktualnie radzi sobie wyśmienicie, bowiem „The Blues” mają za sobą siedem zwycięstw z rzędu, w tym dwa w Lidze Konferencji, gdzie po pięciu rozegranych kolejkach są samodzielnym liderem.

Popularne

Previous

Lukas Podolski z pomocną dłonią dla mistrza świata. „Zaproponował” mu dołączenie do Górnika Zabrze

Tyle ma kosztować Leonardo Rocha. Hitowy transfer w ramach Ekstraklasy o krok

Lech Poznań zainteresuje się głośnym powrotem?! Kibice podsunęli ciekawy pomysł

Lukas Podolski spotkał się z mistrzem świata [FOTO]. „Bierz go do Zabrza”

POTWIERDZONE: To ma być jego pierwszy mecz pod wodzą Hansiego Flicka

Po ponad trzech latach wróci do reprezentacji Polski? „Wysyła sygnał Michałowi Probierzowi”

Upadł transfer Rakowa Częstochowa

Jakub Kosecki chce z nim zawalczyć na stadionie Lecha Poznań. „Zróbmy to tam”

Next

Przechodząc do krajowej elity, tam Chelsea jest sporym i jednocześnie pozytywnym zaskoczeniem, ponieważ zajmuje ona drugą lokatę i przed sobą ma tylko Liverpool, który dysponuje dwoma punktami więcej. To pozwala kibicom intensyfikować marzenia o upragnionym mistrzostwie kraju, na które czekają od sezonu 2016/2017.

Maresca ma inne podejście. Włoch tonuje nastroje i z chłodną głową zapewnia, że klub w tym momencie nie jest gotowy na dołączenie do wyścigu o tytuł.

- Nie chodzi o to, ile gier wygramy. Chodzi o to, żeby być realistą. Są rzeczy, które musimy zrobić lepiej. Dlatego powiedziałem, że dla mnie nie jesteśmy gotowi. Kibice mogą marzyć i myśleć. Ale my, jako klub, jako drużyna, jako zawodnicy, jako sztab szkoleniowy, musimy być realistami. Jestem tutaj bardzo szczęśliwy i dlatego chciałem dalej grać w tym klubie. Chcę nadal się doskonalić i rozwijać z dnia na dzień, aby pomóc klubowi osiągnąć wszystkie swoje cele - przyznał.

Chelsea w najbliższy czwartek zmierzy się z Shamrock Rovers w Lidze Konferencji, a kilka dni później w niedzielę podejmie Everton w ramach siedemnastej kolejki Premier League.