Erik Expósito o współpracy z Jackiem Magierą w Śląsku Wrocław

Erik Expósito, którego latem próbował pozyskać Raków Częstochowa, znakomicie rozpoczął nowy sezon. Po trafieniach w meczach z Zagłębiem Lubin, Stalą Mielec, Lechem Poznań (dublet) i Jagiellonią Białystok (dublet) ma na koncie sześć goli. Jeśli kapitan Śląska Wrocław nie spuści szybko z tonu, może zaliczyć najlepszy dotychczas sezon w Polsce. Pod względem strzeleckim są nim dla niego rozgrywki 2021/2022, które zakończył z jedenastoma bramkami na koncie.

Pod koniec poprzedniego sezonu Hiszpan miał problemy zdrowotne.

- Expósito - dwa palce złamane. W prawej i lewej ręce. No i co mu zrobisz? Nic nie zrobisz. Przez dziesięć najbliższych dni jest całkowicie wyłączony z treningu w kontakcie z przeciwnikiem. Dostał ode mnie i od trenerów przygotowania motorycznego rozpiskę. Nie chcę go w ogóle widzieć na dzisiaj w szatni, bo dla mnie najważniejsi są ci, którzy zagrają z Radomiakiem - mówił wtedy Jacek Magiera i z jego słów wynikało, że jest zły na zaistniałą sytuację.

W rozmowie z „Przeglądem Sportowym” 27-letni piłkarz przyznał jednak, że nie miał żadnego konfliktu ze szkoleniowcem.

- Nigdy z żadnym trenerem nie miałem konfliktu. Zawsze dążyłem do wzajemnego szacunku i zrozumienia. Wszystko dla dobra drużyny, by funkcjonowała i grała, jak należy - przyznał, dodając:

- Jacek Magiera to trener, który nie tylko koncentruje się na aspektach fizycznych, lecz także lubi, kiedy zespół jest przy piłce, gra ofensywnie i widowiskowo. Oczywiście są dni, w których pracujemy nad siłą i motoryką, ale przeważnie dominują ćwiczenia z piłką. Dla piłkarza z Hiszpanii to ważny aspekt (cała rozmowa TUTAJ).

Expósito dodał, że razem z opiekunem zespołu w trakcie rozmów mieszają trzy języki - polski, angielski i hiszpański.

***

Erik Expósito wybrał obrońcę, przeciwko któremu gra mu się najtrudniej w Ekstraklasie